Obok tej historii nie można przejść obojętnie. Pomagamy Starszej Pani, która kocha swoje zwierzęta nad życie

Potrzebna pomoc! Odwiedziliśmy starszą, ok. 80-letnią kobietę, pod opieką której jest ponad 20 psów. Suczki nie są wysterylizowane, a psy nie są wykastrowane. Rozmnażają się na potęgę, przetrwają tylko najsilniejsze...

Starsza Pani jest wyśmiewana przez wszystkich sąsiadów, przyczepiono jej łatkę "psychopatki", a tak naprawdę kocha swoje psy, tylko jak sama przyznała - wszystko wymknęło się spod kontroli. Nie dziwię się... Starsza Pani nie jest w stanie wykarmić ponad 20 psów z emerytury. Chodzi dla nich do sklepu po kaszę, ale ile w stanie jest tego przynieść? Postanowiliśmy pomóc. Zarówno psom, jak i starszej Pani.

Dziś zabraliśmy pierwsze dwie sunie na sterylizację, w tym jedną aborcyjną i jednego psa z nużycą do leczenia.

Nakarmiliśmy stado psów, daliśmy im pić, a starszej kobiecie zrobiliśmy drobne zakupy spożywcze. Popłakała się, że ktoś zechciał pomóc jej psom... Przepraszała, że sobie nie radzi... Że jest stara i nie daje sobie rady.

Kochani, bardzo potrzebujemy jedzenia dla tych psów - jest ich ponad 20. Potrzebujemy funduszy na sterylizację, karmę i domy tymczasowe lub stałe. Prosimy o pomoc w zbiórce! Pomaganie jest naprawdę piękne!