Prosimy o wsparcie finansowe sterylizacji i szczepień 8 wiejskich suczek!

Mała wioska. A właściwie to kilometr za wioską, i już nawet porządnej drogi nie ma.

Starszy człowiek, żyjący bardziej niż skromnie, i stado niemal dwudziestu psiaków. 

Pieski miłe i łagodne, widać, że dobrze traktowane, pan je kocha... ale jedzą czerstwy chleb z wodą, nigdy nie były u weterynarza, nie odrobaczane, nie szczepione i oczywiście - nie sterylizowane. Tak właśnie z kilku psów zrobiło się dwadzieścia...

Takich sytuacji, takich psów, są na polskiej wsi tysiące, pewnie setki tysięcy... miliony? 

Ale czy to znaczy, że mieliśmy przejść obok tej historii obojętnie? Nie zrobić nic? Pozwolić, aby za rok psów było dwa razy tyle, trzy razy tyle? 

Prosimy, pomóżcie nam sfinansować sterylizacje tych ośmiu małych suczek. Żeby nie urodziły się kolejne niepotrzebne nikomu szczeniaki, które - jeśli przeżyją- będę jadły czerstwy chleb z wodą. Są to ogromne koszty, bo każda z suczek musi po zabiegu zostać w szpitaliku – gdyby trafiły od razu do domu, mogłyby zabrudzić lub zakazić ranę. A każda doba w szpitaliku kosztuje i to niemało…

Dziękujemy z całego serca za każdy grosz!