12-letnia staruszka zaczęła nowe życie. Prosi o grosik na lepszy start!

Wandzia ma 12 lat. Dopiero w 12 roku życia los się do niej uśmiechnął.

Skazana na dożywocie za kratami. Za co? Pewnie za niedołężność, za starość… Tego nie wie nikt, za jakie przewinienia stare psy znajdują się w schroniskach. Nikt nie zna jej historii.  W jej oczach  widać smutek pomieszany ze strachem. Boi się… Boi się znów zaufać, boi się uwierzyć, że jej życie się odmieniło.

Wczoraj przyjechała do Przystani. Zaczyna nowe życie. Z daleka od krat… Udało się jej! Została ułaskawiona, kara dożywocia została zamieniona na emeryturę w Przystani Ocalenie. Tutaj postaramy się przywrócić jej wiarę w ludzi i nadzieję na lepsze jutro. Jeszcze się obawia. Kiedy ją wołamy, podchodzi bardzo niepewnie, jest bardzo smutna, później znów się chowa… Widać po niej, że wiele przeszła, że bardzo chciałaby jeszcze zaufać, jeszcze pokochać, ale strach jest silniejszy.

Wandzia ma około 12 lat, jest starszą damą. I w tym wieku zaczyna nowe życie. Nie ma nic swojego. Prosimy o pomoc dla niej… Prosimy o grosik dla niej. Potrzebujemy legowiska, karmy, kocyka i smakołyków, które mamy nadzieję, pomogą przełamać jej strach. Prosimy o grosik na potrzeby naszej nowej, jeszcze przestraszonej podopiecznej. Pomóżcie nam wywołać na jej stareńkim pyszczku radość.