Starsze psy umierają w schronisku. Mają szanse mieć dom!

Starość. Tylko smutek, żal, samotność. Nic nie cieszy, zero nadziei… Wyrzucone, niechciane, zrezygnowane. Schronisko, kraty. Czekanie tylko na śmierć.

A jednak po kilku latach wegetacji, pojawiła się szansa na dom. Dom, który pokochał bezwarunkowo, dom, który nie boi się starości, który chce dać im radość, wiarę, że coś je w życiu może jeszcze miłego spotkać. Mogą cieszyć się swoim człowiekiem, głaskaniem leżąc na swojej kanapie.

Ale do radości jeszcze daleko. Niestety to daleka podróż, bo to aż do Gorzowa. Jechałyby tam trzy psy, ale dwa z nich są bardzo duże. Profesjonalny transport może je zawieź za 1500 zł. To bardzo dużo, wiemy, ale chcemy dać im szansę.

Może wspólnymi siłami uda się uzbierać? Błagamy, pomóżcie. One czekają na cud...