Akcja sterylizacja - kwiecień i maj

AKCJA STERYLIZACJA realizowana w kwietniu i maju.

Widzicie to? Słyszycie to? Nocne miauczenia, ganianie się kotów - tzw. "marcowanie" nadal trwa. Właśnie w tej chwili to motyw przewodni życia kotów wolno żyjących tuż za rogiem Twojego domu, na Twojej działce ROD-os i w Twojej blokowej piwnicy. Niestety za kilka tygodni nie będzie już tak sielankowo. Powiosenne żniwo kocich amorów będzie obfite, bardzo obfite! Pojawią się małe kociaki, mnóstwo małych kociaków.

Czy tak się stanie, zależy przede wszystkim od nas i od Was, ludzi wrażliwych, szczodrych i myślących perspektywicznie. Możemy temu zapobiec, mamy jeszcze czas! Jeszcze zdążymy! My zrobimy to, co potrafimy najlepiej - odłowimy koty na zabiegi sterylizacji, ale nie damy rady zapłacić za zabiegi wszystkich kotów z naszej listy! Działamy cały czas, sukcesywnie "kastrujemy bezdomność" kotów - w kwietniu i maju złapałyśmy 12 kotów na zabiegi (6 samic i 6 samców).
3 koty udało nam się wysterylizować/wykastrować w lecznicy gminnej. Niestety za 9 kotów (5 samic i 4 samce) musimy zapłacić z własnej kieszeni.

Niestety Urząd Miasta, na którym ciąży obowiązek sterylizacji kotów wolno żyjących, każe nam czekać z kotami w kolejce. A my nie możemy czekać, nie chcemy czekać, aż koty z naszej, niestety już długiej listy, się rozmnożą. Na działkach, na blokach, na osiedlu domków jednorodzinnych - w sumie na zabiegi czeka ok. 20 kotów! Za 9 zabiegów w kwietniu i maju mamy faktury na sumę prawie 1000 zł.

Poniżej koszt zabiegu sterylizacji i kastracji, który ponosimy jednorazowo. Doliczyć należy również leki i dobę szpitalną

Żeby móc opłacić rachunek musimy prosić Was o pomoc. Tylko w Was nasza i tych kotów nadzieja. Wystarczy symboliczne 5 zł, naprawdę! Pomóżcie! Razem możemy pomóc tym kotom, razem możemy zapobiegać kociej bezdomności!