Mania - kłopot, którego brutalnie się pozbyto

To jest Mania. Jej rodzina miała w planach wyjazd na zimowy wypoczynek. Nie było w nim niestety miejsca dla psa, bo pies to problem. A co robi się z problemami? Problemu najlepiej się pozbyć... Ferie czas rozpocząć...

Biedulka wyrzucona z samochodu, po ulicy w amoku biegała prawie całą dobę, szukając tych, którzy byli dla niej rodziną. Cudem uniknęła potrącenia przez pędzące samochody. Wycieńczona, przemarznięta i głodna przyszła w miejsce karmienia kotów w nadziei na ratunek... I tak dołączyła do Bezdomniaków. Jest młoda, waga 15 kg. Ogromnie przybita, smutna, jakby obojętna co dalej się z nią stanie. W końcu jak ma się czuć? W jednej chwili rozpadł się cały jej świat. 

Została zabezpieczona, w bardzo awaryjnym domu tymczasowym. Konieczne są badania ogólne i morfologii, aby sprawdzić, czy jej stan nie wynika dodatkowo z jakiejś choroby. Suczka będzie miała również zapewnioną niezbędną profilaktykę. Każde wsparcie dla Mani jest dla nas na wagę złota. Prosimy,  pomóżcie nam uzbierać potrzebną kwotę.