Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Miednica poskładana. Rehabilitacja za nami. Dziś Fiolka - bo takie dostała imię jest już w domu tymczasowym. Chodzi na czterech łapkach i zachwyca swoim nieodpartym wdziękiem. Uwielbia wylegiwać się na kanapie i brykać z suniami rezydentkami. Do pełni szczęścia brakuje jej tylko domu - takiego na zawsze.
Dziękujemy Wam za pomoc. Bez Was by się nie udało.
I znów opadają ręce. Miało nie być u nas żadnego nowego psiaka. Miał być szlaban na przyjęcia. A wyszło jak zwykle... Bo co zrobić, gdy ludzie przynoszą do lecznicy psa z pogruchotaną miednicą i żądają, aby został uśpiony? No przecież nie chodzi! Zepsuł się! A właściwie zepsuła, bo to prześliczna malutka sunię czka w wieku ok 8 lat. Uraz miednicy bardzo, bardzo poważny, ale jak widzieliście ostatnio, jakie cuda robimy wraz z naszym teamem wetów!
Psiak cierpi, „opiekunowie” go nie chcą, więc... maleńka zasiliła szeregi Judyciaków i jest właśnie w drodze do Czech do dr Novaka. Na litość! Co z wami ludzie?! Tak łatwo przychodzi wam oddanie psa lub skazanie go na śmierć?! Nie mamy słów. Ale chociaż miejsca brak, a my padamy na nosy nie odmówiliśmy ratunku. Sunię czeka operacja. A potem... a potem poszukamy kogoś, kto pokocha ją na dobre i na złe. Ale zanim tak się stanie potrzebujemy Waszej pomocy. Prawdę mówiąc, nie wyrabiamy już na zakrętach. Kolejna cierpiąca bieda. Kolejna poważna operacja. Czy to się kiedyś skończy?
Koszty? Czy ktoś myśli o kosztach? Życie jest najważniejsze a o FV myślę ja na końcu miesiąca...
Laden...