Maleńki Felix przetrwał, by żyć! Teraz prosi o wsparcie na nowe życie!

Maleńki Felix został znaleziony przerażony i samotny opuszczonej stodole. Był wyziębiony i głodny, ale strach przed ludźmi był większy od głodu. Aż serce pękało, gdy patrzyliśmy na bezbronne sparaliżowane strachem psie dziecko. 

Nieporadnie skulony, próbował się ogrzać na starych gałganach... Był zbyt przerażony, by wyjść w poszukiwaniu jedzenia czy wody.

Siedział ukryty, milczący i sparaliżowany strachem... Felixowi udało się przetrwać do dnia, gdy po zgłoszeniu po niego pojechaliśmy. Niestety dla jego brata było już za późno... Nie zdążyliśmy... 

Felix od narodzin został skazany na tułaczkę, głód i niepewność jutra... bo nadal świadomość o sterylizacji jest zbyt mała i nadal ma zbyt wielu przeciwników, którzy nie potrafią zrozumieć, że jest to najskuteczniejszy sposób w ograniczeniu bezdomności i w ograniczeniu takich tragedii, którą przeżył Felix... A ma dopiero 8 tygodni życia ...

Felix po został zabrany natychmiast do weterynarza. Był cały zapchlony, z wieloma kleszczami i krwawymi ranami na szyi. 

Bardzo prosimy o wsparcie na diagnostykę, leczenie i profilaktykę Felixa.  Ratując Felixa znowu kierowaliśmy się sercem. Spójrzcie w te wielkie, czarne oczy.

Jak mogliśmy odmówić? A teraz musimy zrobić wszystko, by pomóc Felixowi nie tylko odzyskać zdrowie, ale również jego maleńką jeszcze poranioną duszę.  Bardzo prosimy o wsparcie na diagnostykę, leczenie i profilaktykę Felixa, jak również na karmę i podkłady. 

Czy pomożecie? Jeśli dostrzegacie nasze działania, to, ile bezbronnych żyć ratujemy od lat, wesprzyjcie Felixa choć niewielką kwotą. Prosimy o udostępnienie zbiórki. Dziękujemy, że jesteście z nami!

Bezdomniaki