Szczeniaki Max i Pchełek potrzebują Waszej pomocy!!

Potworny ból, przerażenie, samotność… Nie tak powinno wyglądać dzieciństwo tego małego psiego nieszczęścia. Porzucony przez człowieka, nie znający świata Max i Pchełek. Cierpienia tego maleństwa nikt z nas nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić. Z uszkodzona łapką błąkał się po wiejskich drogach. Szczeniaki ok. 6 miesięczne Max i Pchełek znalezione we wsi błąkały sie przez wiele dni.
 

Obaj mają uszkodzone łapki. Pchełek tylnią z przemieszczeniem rzepki kolanowej a Max przednią. Obaj potrzebują operacji ortopedycznej, potem rehabilitacja. Barkuje nam jeszcze sporo. Operacje muszą być wykonane jak najszybciej, aby nie doszło do nieodwracalnych zmian. Najlepiej jeszcze w tym miesiącu. Byliśmy już na wizytach cztery razy to też koszty. Pchełek ma ograniczany ruch, cierpi:( Max smutasek grzecznie czeka.


Prosimy pomóżcie maluchom. Dajmy im szansę na lepsze życie.Nie zostawiajmy ich bez pomocy. Rzadko u tak młodego psiaka można ujrzeć tak mądre i wdzięczne, ale też przepełnione bólem spojrzenie. BARDZO PROSIMY O POMOC!! Dzięki Państwa pomocy udało się nam uratować niejedno stworzenie. Mamy nadzieję, że i to malutkie istnienie uda nam się uratować… Podarujmy mu nowy, lepszy start, by już nigdy nie musiał cierpieć i nie był samotny!

AKRUALIZACJA 03.09.2015r.:

Niestety dla szczeniaka Maxa jest już za późno na leczenie. Natomiast Pchełek nadal czeka na decyzję ortopedy co do operacji. Została mu zlecona bieżnia wodna. Na wizyty u oropedy wydaliśmy już łacznie 500 zł w tym wykonano rtg i tomograf komuterowy łapki Pchełka. Kolejne wydatki to koszty z załatwieniem rehabilitacji.