Świat z perspektywy trzech łap

Joker to chodząca radość! Beżowy kudłacz średniej wielkości, który stracił dom w jednej chwili - kiedy okazało się, że musi mieć amputowaną przednią
łapkę.

Właściciel po wypadku zawiózł go do weterynarza i kazał uśpić. Kiedy lekarz stwierdził, że konieczna jest tylko amputacja łapki, gdyż nie ma innych obrażeń, właściciel powiedział, że nie chce zepsutego psa. Po dramatycznym telefonie Pani doktor postanowiliśmy podarować mu szansę na nowe życie i tak Joker zamiast do schroniska, trafił pod naszą opiekę.
Nie sposób opisać tę istkierkę szczęścia, młodego ok. 1,5-rocznego
psiaka, który cieszy się każdą sekundą!
 

Piesek kocha dzieci i ludzi. Jest tak pogodny, że aż trudno dostrzec,
że stracił łapkę. Obecnie ilość naszych podopiecznych przekracza nasze możliwości finansowe, dlatego zwracamy się o pomoc w ich utrzymaniu. Miesięczny koszt utrzymania Jokerka w hotelu to 300zł.

Jokerek będzie tam mieszkał aż do czasu adopcji. Niestety, telefon w sprawie Jokera milczy. A szkoda, bo to piesek o ułomności fizycznej, ale niezwykle wrażliwym wnętrzu. Może jego los się odmieni i znajdzie się ktoś, kto zechce podarować mu swe serce i dom. Jokerek po tak wielu przeżyciach i doświadczeniach życiowych na pewno będzie niezwykle wiernym przyjacielem nowego opiekuna.