Ich życie nie było łatwe, pomóż nam to zmienić - na ratunek dla trzech psiaków!

Z powodu zawirowań zdrowotnych byłej właścicielki, pozostawione same sobie, trafiły do naszej fundacji - trzy niewielkie kilkuletnie psiaki. Nie miały nikogo, kto chciałby otoczyć je opieką, nie miały ludzkiej ręki do głaskania, uspokojenia strachu, zadbania i zdrowie. Zupełnie nikogo. Zostały same, wystraszone, zaniedbane.

Biała suczka z czarną główką i dwa pieski – malutki beżowy i szary szorstkowłosy. Nieśmiałe i zabiedzone w schronisku nie miałyby szansy, łatwo stałyby się ofiarą większych silniejszych współtowarzyszy. A przecież to nie ich wina, że straciły wszystko, że nikt ich nie chce, że mimo iż prosiły o ratunek – ten nie nadszedł. Dlatego z daleka przyjechały do Fundacji Animalia i zamieszkały w hotelu dla psów.

Pilnie potrzebują pomocy – mały beżowy psiak pod filcem i dredami ma rany, a skóra jest tam zjadana przez larwy. Wszystkie wymagają dobrego jedzenia, odrobaczenia, szczepień, bo nigdy ich nie miały. Potrzebne są środki na kastrację i pobyt w hotelu.

To dla nich jedyna szansa na lepsze jutro. Przed nami sporo pracy, aby te nieduże, tak bardzo skrzywdzone pieski nabrały zaufania, pokochały. A jak to się stanie – odwdzięczą się wiernością, jaką tylko pies może okazać człowiekowi.

Pomóżcie nam Państwo doprowadzić do tego, aby pokochały – bez pomocy nie damy sobie rady (mamy pod opieką bardzo wielu potrzebujących biedaków). Każdy grosz – to wielka pomoc. Każdy grosz – przybliża te psiaki do własnego domu, poczucia bezpieczeństwa. Dziękujemy za każdy grosz!