Wanda i Banda – porzucone na pewną śmierć

Kochani! Na pokładzie naszej Fundacji nowe pysie. Poznajcie je… oto Wanda i Banda!

Trafiły do nas w ostatniej chwili… dzięki interwencji Pogotowia dla Zwierząt zostały odebrane z opuszczonej posesji. Dzięki sąsiadom udało się ustalić, że psy zostały zwyczajnie porzucone.

Aż nie chce się wierzyć… zostawić psy zimą bez jedzenia, picia i dachu nad głową. Na posesji była buda, ale nie chroniła właściwie przed niczym. Przy większych mrozach psiaki najprawdopodobniej zamarzłyby na śmierć. Cudne czarne piękności, które stały się dla byłych opiekunów ciężarem, i które zostały pozostawione jak śmieci… ot tak.

Tak bardzo tego nie rozumiemy. W dobie internetu, w dobie telefonów można było zadbać o te psiaki, wystarczyło poprosić o pomoc, ale tego trzeba chcieć, jednak łatwiej było je po prostu zostawić i problem z głowy. Na szczęście trafiły do nas, a my już zadbamy o to, aby ich życie stało się lepsze.

Sunie są bardzo przyjazne i lgną do człowieka. Czyste, ładnie chodzą na smyczy. Mogą mieć około 2 lat, ale pewnie niebawem sprecyzuje to weterynarz.

Kochani… niebawem czeka nas wizyta w klinice, badanie krwi, zabezpieczenie przeciw kleszczom oraz umówienie na sterylizację, a to wszystko x2. Nie wspominając już o hoteliku i jedzonku.

Z tego miejsca bardzo prosimy Was o wsparcie grosikiem. Każda pomoc jest dla nas na wagę złota, bo to właśnie dzięki Wam możemy tak wiele! A te cudne pysie zasługują na to co najlepsze. Odpowiednio o nie zadbamy i w odpowiednim czasie znajdziemy im wymarzone i kochające domki.

Za każdy grosik z tego miejsca bardzo Wam dziękujemy!