Dziękujemy wszystkim zwierzolubnym darczyńcom za zrzutkę na sterylkę kocich podrzutków. Kotusie nadal przebywają w stadku niechcianych futrzaków , pod opieką dobrodusznych emerytów. Skazane są na pomoc człowieka. W przeciwnym razie czeka je zagłada. Jeszcze raz dziękujemy za ofiary pieniężne. Tylko wspólnymi siłami możemy czynić DOBRO!!!!
Zapraszamy na bloga fundacji
Treść zbiórki
Pomożemy ? TAK - pomożemy!!! Emerytowane małżeństwo z Tarnowskich Gór przez całe swoje życie udzielało pomocy bezdomnym zwierzętom oraz dzieciom z rodzin patologicznych. W empatii do zwierząt wychowali swoje dwie córki. Niestety los spłatał Im figla. Na stare lata zamiast cieszyć się życiem, zmagają się z kosztownym leczeniem jednej z Nich. Ich córka jest naprawdę ciężko chora. Osobiście zapoznałam się z Jej dokumentacją medyczną i wołam - BOŻE RATUJ!!!
Emerytowane małżeństwo nie prosiło nas o przyjęcie pod całkowitą opiekę kolejnych podrzutków, lecz o pomoc w pokryciu kosztów sterylizacji. Zgodziliśmy się licząc na wsparcie ze strony DARCZYŃCÓW.
Obrońcy zwierzat powinni wspierać się wzajemnie. Rodzina, której chcemy pomóc ma pod opieką dosyć spore stadko kotów oraz dwa psy.
W miejscu zamieszkania słyną ze swej dobroci............więc ciągle ludzie podrzucają Im kolejnych zwierzęta.
Dziękujemy za zrozumienie i pomoc!!!
Zapraszamy do śledzenia naszych działań na rzecz zwierząt potrzebujących naszej ludzkiej pomocy. Infomacje zamieszczamy na blogu fundacji /ulgawcierpieniu.blogspot.com/ STARAMY SIĘ DOKUMENATOWAć NASZE WYSIŁKI DUŻĄ ILOŚCIĄ ZDJĘĆ, FILMIKÓW ORAZ SZCZEGÓŁOWYMI RAPORTAMI.
