Bezdomne kotki czekają na zabiegi sterylizacji!

Fundusze na zabiegi sterylizacji skończyły się nam już dawno, a jednak nadal działamy. Zaciągamy długi w klinice weterynaryjnej. Święta Bożego Narodzenia spędziliśmy stojąc codziennie po parę godzin na mrozie, żeby wyłapać całe stado kotek do sterylizacji. Chcieliśmy zdążyć przed wiosną i nie mnożyć niepotrzebnego cierpienia i śmierci kociąt. Udało się, 19 kotek zostało złapanych i wysterylizowanych.

Teraz szczególnie potrzebujemy Waszej pomocy. Środki finansowe od Miasta stoją pod znakiem zapytania, a czas mija nieubłaganie. Niestety, zgłoszeń informujących o potrzebujących kotkach przybywa. Obecnie wiemy już o około 30, które powinny jak najszybciej zostać wyłapane i wysterylizowane. To kotki bezdomne, często chore, przez nikogo niedokarmiane, przeganiane są przez bezdusznych ludzi.

My, wolontariusze, chcemy pomagać, chcemy poświęcać swój wolny czas, żeby nieść im pomoc. Z własnych środków pokrywany transport kotek do kliniki i z kliniki w miejsca bytowania oraz zakup karmy. Brakuje nam jedynie  środków finansowych na zabiegi sterylizacji.

Prosimy, pomóżcie, tylko dzięki Wam, ludziom, którzy nie są obojętni na los bezdomnych możemy dalej działać i ograniczać populację niechcianych zwierzaków.