Patologicznie zagłodzona Masza prosi o wsparcie na nowe godne życie

Masza - kolejna maleńka bidulka na pokładzie Bezdomniaków. Skrajnie zagłodzona siedziała ukryta trzęsąca się z zimna i przerażona za kontenerami w gminnej przechowalni. Kolejna mroźna noc mogłaby przynieść ze sobą  najgorsze...

Kości jej sterczą tak mocno, jakby zaraz miały przebić skórę.

Aż serce boli, gdy się ją dotyka. 

Sunia jest młodziutka, ma około 1,5 roku. Malutka i filigranowa, waga około 8 kg. W przerażonych oczkach widać strach i niepewność, ale stara się być bardzo miła, przyjacielska i ufna. Wtula się w człowieka z nadzieją,  że właśnie nadszedł ratunek. Boi się bardzo raptownych ruchów i głośnych dźwięków. Widać, że życie jej nie oszczędzało i musiała doświadczyć wiele złego od człowieka. 

Przy tak wyniszczonym, zagłodzonym małym ciałku Masza musi przejść diagnostykę, czy jej stan nie poczynił większych zniszczeń w jej organizmie. Podczas wstępnej diagnostyki, w ramach badania USG wykryto niepokojące torbiele na jajnikach i guz listwy mlecznej. Z zabiegiem sterylizacji nie możemy czekać, gdy tylko badania morfologii na to pozwolą zostanie umówiony, jak najszybciej termin. 

Bardzo prosimy o wsparcie dla małej Maszy, by mogła rozpocząć nowe, zdrowe i bezpieczne życie. Każda wpłata jest dla nas na wagę złota. Już wiele razy nasi podopieczni mogli liczyć na Wasze wielkie serca i hojność. Wierzymy, że i tym razem pomożecie maleńkiej Maszy. Będziemy bardzo wdzięczni również za udostępnienie zbiórki. Dziękujemy!

Fundacja Bezdomniaki