Zagryzione szynszyle i koszatniczki - to nie może się powtórzyć

Dla naszych podopiecznych majówka skończyła się tragicznie. Do szynszylowego domu wdarły się trzy agresywne szczury i zanim udało nam się je wyłapać, zagryzły dwie szynszyle i dwie nowoodratowane koszatniczki. 

Nie potrafimy się po tym otrząsnąć, a jednak trzeba działać natychmiast. 

Udało się złapać dwa szczury, zostały wypuszczone do lasu. Ostatni cały czas grasował i boimy się, że historia się powtórzy - dlatego musieliśmy rozebrać starą, podłogę by zabezpieczyć szynszylowy dom.

Deski niestety przegniły i nie nadają się do odzyskania. Nasz plan to zabetonowanie całej podłogi na parterze, aby naprawić wyrządzone szkody i uniknąć podobnie dramatycznych sytuacji w przyszłości. 

Tak szeroko zakrojony remont to ogromne koszty... Najważniejsze jest jednak życie naszych zwierząt - musimy zrobić wszystko, by ochronić je przed zagryzieniem. 

Prosimy o Wasze wsparcie!