Umiera ze strachu, a każde kolejne bicie to nie tylko rany na ciele ale jeszcze większe na psychice...

Psychicznie zdewastowane zwierzęta. Tych zwierząt nikt nie chce adoptować. Dlaczego? Bo to zwierzęta skrzywdzone przez człowieka. Boją się własnego cienia, moczą się,  są zalęknione, trzęsą się i wyją. W nocy budzą się z lamentem, gdy śni im się przeszłość. One zostają z nami na zawsze. W naszych domach tymczasowych, wśród naszych przyjaciół żyją do końca swoich dni, bo nikt ich nie chce. Ich tragedia nie kończy się po powrocie ze szpitala, leczenia czy rekonwalescencji, kiedy są już zdrowe na ciele lecz ich cierpienie trwa, bo psychika nie wytrzymała okrucieństwa i zniszczyła radość życia. Zwierzęta te są zalęknione, załatwiają się pod siebie ze strachu, wyją z psychicznego bólu, uderzają głową o ścianę i wiele, wiele innych objawów osobniczych nie pozwala im wrócić do normalnego, spokojnego życia. Walczymy o te zwierzęta, jesteśmy z nimi do końca. ❤

Pies używany do treningów psów ras agresywnych.

Bezdomny pies przeganiany kamieniami na wsi. Zbity, głodny i okaleczony.

Kot zaszczuty i pogryziony przez psa wyrostka. Była zabawa jak pies podrzucał kota i miotał kotem na wszystkie strony.

Sunia z poderżniętym gardłem, bo chciano się jej pozbyć. Przeszkadzała w libacjach alkoholowych.

Kotek z wybitymi zębami, bo podchodził pod gołębnik.

Kotek kogoś podrapał i za karę wyrwali mu pazurki.

Pies z obciętymi jądrami.

Kot ze zgniecioną czaszką, pękniętym podniebieniem i powybijanymi zębami. To kopnięcie przez drania, bo kot siedział blisko sklepu, za blisko.

Pies z wybroczynami i sińcami znaleziony w lesie z wyrwanym biodrem. Był bity i maltretowany.

Kot znaleziony w zawiązanym worku w lesie.

Te wszystkie zwierzęta uratowaliśmy do ich ostatnich dni, będziemy razem do ich śmierci.❤

Ludzie bywają źli. Swoją złość i nienawiść kierują w stronę najsłabszych i bezbronnych. Najłatwiejszymi ofiarami są zwierzęta. Ufne, naiwne i obarczone bezwzględną miłością do człowieka w zamian zostają workiem treningowym. Ludzie ofiarują im przemoc w imię rozładowania swoich złości, frustracji i napięć. Są "panami" lęku i cierpienia. Dla zwierząt te tortury, kończą się śmiercią fizyczną lub psychiczną. Te zwierzęta mają tylko nas. Nikt ich nie chce. U nas dostają opiekę i cierpliwość, już na zawsze.❤

Gdyby Cię bito za nic... Gdybyś codziennie, nie wiadomo, czemu dostawał kopniaki, gdzie popadnie, był tłuczony pięściami, kijami, smyczami, paskami... Gdyby Cię głodzono, gdybyś czuł pragnienie, a miska z wodą stałaby metr od zasięgu Twojego zaciśniętego, wrastającego się w Twoją szyję łańcucha chciałoby Ci się żyć?

Tym zwierzętom dajemy wiarę w życie z człowiekiem. Czy możesz i Ty, Darczyńco pomóc nam?  Dajemy jako wolontariusze serce, ale potrzebny jest "wikt i opierunek". ❤❤❤

Prosimy o pomoc dla zwierząt, które nie mają szans na dom, już nigdy.

Toniemy w długach. Nie mamy nawet na karmę dla tych zwierząt a na leczenie? Ech...