Ratujemy koty! Potrzebny Zyleksis

Kociaki potrzebują Waszej pomocy!

Ilość chorych kociąt, która trafia do naszego wolontariatu jest olbrzymia! Faktura w tym miesiącu za wszystkie zwierzęta wyniosła nas ponad 7 tysięcy złotych! Najwięcej kosztów generują chore kocięta - badania krwi, różne testy, antybiotyki, inne leki i... zyleksis. To środek podnoszący odporność, w wielu przypadkach konieczny do podania. W ciągu 2 tygodni podaliśmy ponad 40 dawek tego leku.

Koszt podania 1 dawki leku to około 40 zł (w zależności od lecznicy), a zastrzyk trzeba powtórzyć trzykrotnie, aby zaczął działać. Lek otrzymały wszystkie koty mające kontakt ze zwierzakami, które zachorowały i zmarły w ostatnim czasie (w sekcji zwłok wykryto zjadliwe szczepy E.coli i P. pseudointermedius) - 11 sztuk.

Musieliśmy też zaszczepić 4 kociaki z Karpacza, którym wrócił wcześniej już wyleczony koci katar.

Próbowaliśmy Zyleksisem ratować również Syriusza i Szylkretke- 2 maluszki, które niestety przegrały walkę z chorobą. 

Podaliśmy około 50 dawek leku. Daje to zatrważającą kwotę 2 tysięcy złotych. 

To naprawdę olbrzymie koszty jak na nasze możliwości. Na tyle jest wycenione życie 16 kociaków. 

Wiemy, że zarówno my jak i nasi podopieczni możemy na Was liczyć!