Walczę, jeszcze mam szansę...

11 090 zł
Supported by 356 people
Adopcje

Started: 03 May 2024

Ends: 30 May 2024

Hour: 23:59

Dziś rano Pani Marzena i Pan Grzegorz, jadąc samochodem zobaczyli przy drodze w Maliniu tę ranną kotkę. Zadzwonili na policję, do lekarza weterynarii, znikąd nie otrzymali pomocy, więc zadzwonili do nas. Dziś w Mielcu nie ma otwartej lecznicy, dlatego kotkę zawiozłyśmy pędem do Rzeszowa.

Kotka jest w bardzo ciężkim stanie – została uderzona przez samochód w głowę - ma połamaną szczękę, uszkodzone oko i niewydolność oddechową, dlatego w tej chwili przebywa w inkubatorze pod tlenem. Kotka dostała silne leki przeciwbólowe i jeśli się ustabilizuje, to lekarze zrobią jej USG i RTG.  

Znowu złamałyśmy postanowienie, że nie będziemy przyjmować kotów, ale nie wyobrażamy sobie, że można było tę kotkę zostawić bez pomocy. Prawdopodobnie długo tam leżała, bo przy niej była zaschnięta już krew. Dopiero Pani Marzena i Pan Grzegorz zatrzymali się i za to im z całego serca dziękujemy 💓

Nie wiemy, czy uda się uratować tę koteczkę, ale dostała szansę. Prosimy, pomóżcie nam zapłacić za dzisiejszą wizytę, badania i leki. Mamy bardzo złą sytuację finansową, dlatego szczerze błagamy Was o pomoc dla tej kotki.

Bardzo chcemy jej pomóc i wiedzieć, że zrobiono dla niej wszystko, co możliwe. Dziękujemy za Wasze wsparcie 💓

Załączniki

Supporters

Loading...

Organiser
9 actual causes
111 ended causes
11 090 zł
Supported by 356 people
Adopcje