Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
W czwartek dostaliśmy telefon - prośba o pomoc dla kotki, którą prawdopodobnie potrącił samochód. Nie dawała się złapać. To bezdomna, nieufna Maja.
Karmicielkę niepokoił fakt, że przez kilka dni nie przyszła na karmienie, zaczęła więc ją szukać. Tylna łapka dyndała bezwładnie. Odnosiłyśmy wrażenie, że trzyma ją tylko skóra. I rzeczywiście tak jest. Dodatkowo krew śmierdziała już okropnie ropą.
Kotka przeszła dziś szereg badań. Musiałyśmy podjąć decyzję, niełatwą...
Eutanazja? Amputacja? Skąd to pytanie? To bezdomny kot, którego niełatwo będzie oswoić, ciężko będzie znaleźć mu nowy dom. Może być też tak, że nigdy do końca nie zaufa człowiekowi. A przecież po amputacji w miejsce bytowania nie będzie mogła wrócić.
Jesteśmy od ratowania, nie eutanazji. Zrobimy wszystko, by Maja czuła się komfortowo. Długo będzie dochodziła do zdrowia. Boimy się czasu rekonwalescencji, ale dla chcącego nic trudnego!
Zbieramy na diagnostykę, operację i leki. Czeka nas ciężka praca, jednak nie poddamy się tak łatwo. Walczymy o Maję. Zawalcz razem z nami! ❤
Loading...