Argusek odszedł za tęczowy most...

Zostaliśmy poproszeni o pomoc dla tego wspaniałego psiaka. Jego historia jest w skrócie taka:

Chory na padaczkę, 11-letni Argo miał szczęśliwe życie u boku ukochanej osoby. Niestety został sam, ponieważ jego najbliższy człowiek zmarł, a rodzina oddała Argusa do schroniska. O tym wszystkim dowiedziała się osoba o wielkim sercu, która wiele razy pomogła naszym psiakom. Teraz my chcemy pomóc jej.

W styczniu Marzena dała Argusowi kochający dom, miękką kanapę i swoje serce. Minęło zaledwie dwa miesiące od adopcji, gdy choroba psiaka dała o sobie znać. Mimo stałego leczenia, przyjmowania leków, diety, po ostatnich atakach Argo nie doszedł do siebie. Stracił wzrok w jednym oku, jego ruchy stały się zaburzone, przestał być świadomy.

22 marca trafił pod świetną opiekę do jednej z krakowskich klinik weterynaryjnych. Aktualnie Argo znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej. Rokowania są bardzo ostrożne, ale póki jest nadzieja, jego opiekunka będzie o niego walczyć, a my chcemy ją w tym wspierać.

Bardzo prosimy o wsparcie, bo walka jest naprawdę trudna, ale Argo to wspaniały psi senior i najlepszy przyjaciel...