Dwa maleństwa w największe mrozy ukryły się na obcej posesji

24.02 

Rodzeństwo już ponad miesiąc przebywa w hoteliku pod Warszawą. 

To cudowne dwa, przytulaśne okruszki. Sa takie sliczne i takie kochane. 

Pieski są zaszczepione i zaczipowane, Agatka jest po sterylizacji. 

Koszty rosną, a te maleństwa nadal bez domku. 

JEDNA Z NAJMROŹNIEJSZYCH NOCY I DWA MALEŃKIE, CHUDE, PRZERAŻONE PIESKI SZUKAJĄCE POMOCY.

Z desperacji weszły na posesję, na którą mogły wejść. Malutkie, chudziutkie przecisnęły się przez szczebelki i schowały za kanapę z palet. Kiedy ludzie rano wyszli z domu, zastali dwie małe główki wystający zza palet. Dały maluchom jeść i szukali pomocy. Pieski miały zostać dwa, trzy dni i jeżeli nikt im nie pomoże zostaną zgłoszone do gminy i wyjadą do schroniska. 

Żal nam się zrobiło tych okruszków. Sunia jasna i piesek czarny, ważą ok 5-7 kg. Prawdopodobnie ok 1-1,5 roczne rodzeństwo.  Urocze przytulaski, których życie zaczęło się od bezdomności. Pomimo wielu ogłoszeń, nikt ich nie szuka. 

Zabierzemy maluchy pod nasza opiekę. Zabierzemy je do hoteliku. Niestety nasze konto świeci pustakami, dlatego bardzo prosimy o wsparcie dla maluchów. Mamy w hotelikach prawie 20 piesków, a koszt miesięczny jednego to 600 - 700 zł. 

Dlatego bardzo, bardzo prosimy o pomoc. Pieski będą zaszczepione, zaczipowane, wysterylizowane. Będziemy szukać im cudownego domku, żeby nigdy nie zaznały już bezdomności.