Bezimienna kotka prosi o wsparcie

Closed
Supported by 21 people
126 zł (15,75%)

Started: 07 November 2018

Ends: 13 December 2018

Hour: 01:00

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Zwyczajna sobota. Jest późna godzina wieczorna. Ludzie cieszą się, bo jest ciepło. Pod Biedronką dużo osób, robią zakupy, bo jutro wolna niedziela. Ruch ogromny. Auta mkną po dwupasmówce. Wszyscy się śpieszą. Na ulicy kot, którego widzę tylko ja - a inni go nie dostrzegają w zakupowym szale. Może nie chcą widzieć...

Kot jest głodny. Zjada wszystko, co mu dałam. Mruczy pięknie i ociera sie o nogi, jakby chciał podziękować. Nie boi się ludzi, spaceruje odważnie po parkingu. Kieruje się pomału na ruchliwą ulicę. Nie mogę na to patrzeć. Rozglądam się i widzę stacje benzynowe i firmy. Pytam ludzi, czy znają tego kota. Nikt nie zna... Obserwuje kicię z bijącym sercem. Widzę, jak zbliża się do najruchliwszej ulicy w mieście.

Szybka analiza sytuacji. Nie mam transportera. Jestem z dwunastoletnim bratankiem... Nie mogę jechać do domu i wracać. Biorę kota pod pachę. Reakcja jest decyzją... Kicia zostaje moją podopieczną. Do bratanka mowię: "Kochanie, będziesz trzymał kotka, a ciocia będzie jechała ". "Dobrze ciociu, jest taki biedny i głodny"- odpowiada. Kochane dziecko - myślę sobie.

Tak dojechaliśmy do kliniki weterynaryjnej. Kotka była tak grzeczna, jakby wiedziała, że chcemy jej pomóc. Bezimienna kicia jest bezpieczna. Spędziła trochę czasu w lecznicowym szpitaliku, nie miałam dokąd jej zabrać. Jak tylko zwolniło się miejsce, wzięłam ją do domu. Malutka bardzo lubi się przytulać, jest ufna, łagodna i bardzo przylepna. Zabrałam ją wbrew rozsądkowi, bo nie mam ani grosza, żeby jej pomóc. Dom tymczasowy PKDT "Czarny kot" - mój dom tymczasowy - tonie w długach.

Bardzo potrzebne Wasze wspracie. Nie mam funduszy na pokrycie kosztów pobytu tej przylepy w lecznicy, opiekę wet, przygotowanie jej do adopcji, karmę i żwir. Chcę dla niej lepszego życia - bezpiecznego i ciepłego domu. Pomóżcie ją ratować.

Supporters

Loading...

Organiser
0 actual causes
681 ended causes
Supported by 21 people
126 zł (15,75%)