Zawalił się cały mój świat

Closed
Supported by 102 people
692 zł (19,77%)
Adopcje

Started: 17 October 2018

Ends: 17 January 2019

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Mam na imię Brutus. Mam 12 lat i cale życie mieszkałem w budzie koło domu w Jaworznie na łańcuchu. Od tygodnia jestem sam, bo umarł mój właściciel.


16 października otrzymałyśmy zgłoszenie. Sytuacja dramatyczna. Psiak kundelek całe życie na łańcuchu. Nie mamy funduszy, schronienia, ale ten biedak nie może tam zostać błagamy o wsparcie. Psiak prawdopodobnie nigdy nie był u weterynarza.

W dniu dzisiejszym udało nam się przed pracą pojechać i zobaczyć Brutusa. Jego widok doprowadził nas do płaczu Stał bardzo smutny, zrezygnowany. Nie mogłyśmy wejść na posesję, bo nie było osoby upoważnionej do otwarcia posesji i nakarmienia go.

Psiaka widziałyśmy za ogrodzeniem. Wiemy już bardzo dużo. Jego właścicielka zmarła po walce z ciężką chorobą. Kobieta nie miała rodziny, najbliżsi zmarli, miała tylko 8 letniego wnuka, który z racji wieku nie jest w stanie zaopiekować się psem. 


Sytuacja bardzo bardzo tragiczna. Dzisiaj będziemy mieć więcej zdjęć Brutusa. Jeśli tylko uda nam się znaleźć dla niego bezpieczne schronienie zabieramy go do hotelu. Będziemy potrzebować pomocy. Psiak jest bardzo zaniedbany, brudny, nigdy nie był szczepiony, nie wiemy jaki jest jego stan zdrowia.

Powrót do dobrego stanu potrwa na pewno dużo czasu. Prosimy o wsparcie.

Supporters

Loading...

Organiser
4 actual causes
326 ended causes
Supported by 102 people
692 zł (19,77%)
Adopcje