🥺 Brzoskwinka ,roczna prosi o pomoc

😢 Wyrzucane z domu gdy zajdą w ciążę... Wyrzucane, gdy przestaną być słodkimi kuleczkami. Wyrzucane, gdy zaczynają bronić i skakać jak to kocie dzieci. Wyrzucane, bo już grzecznie nie daje się traktować dzieciom jak zabawka.

Bo ma pazurki i słusznie się broni. Bo rodzice nie uczą granic i szacunku do żywej, czującej istoty. Z takim samym ciepłym, bijącym sercem jak nasze. Wyrzucane z wielu jeszcze innych powodów. Ogrom niekastrowanych kotów na naszej drodze. Dwa ostatnie tygodnie ijest ich po prostu masa
Kastrujemy okoliczne miejsca regularnie, ale to wciąż mało. Wszędzie, gdzie się nie obejrzymy, one są i wiecie, co? Żaden, absolutnie żaden kot nie był wykastrowany 📍

Czy Was to nie dziwi? Bo nas już nie. Wiemy, że ludzie mają gdzieś zwierzęta. Dopóki dopóty nie będzie przymusowej kastracji zwierząt właścicielskich. Ten ogrom nieszczęścia i kociej tragedii będzie trwał.