Alfa - smutek, strach, samotność… Wiesz, że możesz pomóc

Drodzy mili Państwo o to Alfa, cudowne stworzenie w którego oczach możemy dostrzec smutek, strach, samotność…

„Alfa błąkała się z Ajaxem. Psiakiem, z którym trafiła do schroniska i obecnie jest razem z nim w boksie. Alfa początkowo była bardzo wycofana, bała się ludzi, broniła szczekaniem i chowaniem do budy.

Obecnie to kontaktowa sunia jeśli kogoś bardzo dobrze pozna, wobec obcych początkowo nie ufna. Ale nie ma co się temu dziwić, ponieważ bardzo dużo przeszła w swoim życiu i, jak każdy porzucony psiak, ma do tego prawo.

Psiaki do schroniska trafiły osobno. Pierwsza została złapana Alfa, która posiadała bardzo dużą dziurę na klatce piersiowej. Dziura prawdopodobnie spowodowana była nadzianiem się na ostry przedmiot. Kolejnego dnia złapano Ajax'a. Psiaki łączy więcej niż wspólna tułaczka, każdy z nich posiadał problem z łapkami. Alfa posiada stare złamanie tylnej łapy, a jej najlepszy przyjaciel ma problemy z przednią łapką. Musimy im pomóc! Musimy wyciągnąć dwójkę przyjaciół za krat!” –

Tak, to się wszystko zaczęło….   

„Alfa potrzebuje człowieka i opieki, ponieważ posiada stare złamanie (uraz w stawie stępowym prawym). To znacznie utrudnia jej bytowanie w schronisku.

Dzięki Waszemu wsparciu będzie możliwe wykonanie planowanej operacji tylnej łapki. Nie chcemy by po operacji dochodziła do siebie w schronisku. Lepszym rozwiązaniem będzie hotelik, chyba, że znajdzie się człowiek, który ją pokocha?

W schronisku nie ma możliwości, aby Alfa po zabiegu była pod stałą opieką i kontrolą, pracownicy muszą zajmować się innymi zwierzętami, których jest około 150.

Po wykonanej operacji sunia musi trafić na około dwa miesiące do klatki. Powodem tak długiej rekonwalescencji jest spowodowanie, aby sunia nie miała możliwości nadwyrężenia zoperowanej łapki. Jedyne spacery, które będzie mogła odbywać Alfa, to te, na załatwienie potrzeb fizjologicznych.

Bez możliwości zabrania Alfy do hoteliku nie widzimy sensu operowania jej. Hotelik w tym przypadku jest dla nas priorytetem i szansą na normalne życie Alfy. Tylko wtedy możemy zająć się jej leczeniem.” – Tak wyglądała sytuacja Alfy na początku listopada 2017r.

Ostanie dwa miesiące w życiu Alfy, to bardzo dużo zmian. Na początku listopada nasza dama trafiła pod opiekę Mai i Grześka, którzy prowadzą hotel i zajmują się fizjoterapią zwierząt. Mogliśmy wreszcie rozpocząć diagnozowanie suni.

Alfa trafiła do przychodni „Cztery Łapy” znajdującej się w Łodzi, która współpracuje z ortopedą Piotrem Kowalczykiem. Z informacji, które uzyskaliśmy od lekarza, rokowania po wykonanej operacji na normalne funkcjonowanie Alfy, są duże. Koszt operacji, to około 1500zł/2000zł. Wiemy, że jest to bardzo dużo pieniędzy, ale wspólnymi siłami „damy radę”…

W międzyczasie do Alfy dołączył Ajax, najlepszy przyjaciel suni, który pod koniec grudnia znalazł kochającą rodzinę (o Ajax’ie mogliście czytać wyżej lub w postach na wydarzeniu).

Alfa w połowie grudnia trafiła pod opiekę behawiorystki Magdy, która prowadzi hotelik pod Radomiem. Decyzję o tymczasowej zmianie miejsca pobytu Alfy podjęliśmy wspólnie z opiekunami z hoteliku w Koluszkach. Dzięki Magdzie i jej pracy z Alfą, będziemy mogli wykonać jak najszybciej zaplanowaną operację tylnej łapy. Bez odpowiedniej socjalizacji, operacja nie jest możliwa.

Z relacji Magdy wiemy, że Alfa zachowuje się coraz lepiej (o poczynaniach Alfy w kolejnych postach ). Długość pobytu Alfy w hoteliku Magdy zależy od jej socjalizacji. Stawiamy, że będzie to około 2/3 miesięcy, ale wszystko okaże się w trakcie. Miejsce w hoteliku Mai i Grześka będzie czeka na Alfę. Musimy poruszyć przykrą sprawę pieniędzy niestety... Hotelikowanie Alfy nie należy do najtańszych ponieważ koszty utrzymania wahają się około 600zł miesięcznie plus karma (jeśli chodzi o hotelik Magdy).

Prosimy Was bardzo z całego serca o najmniejszy grosik. Wierzymy, że wspólnymi siłami damy Alfie szansę na lepsze życie. Wiemy, że dzięki Waszej pomocy uda się zebrać na styczniowy pobyt Alfy w hoteliku <3