Gizmo walczy o swoje oczko - pomocy!

Mały, dzielny kocurek z chorym oczkiem pilnie prosi o pomoc!

Gizmo od kociego dzieciństwa miał pod górkę - znaleziony w wieku około 3-4 tygodni był bardzo, bardzo malutki, skrajnie wychudzony, z cieknącym noskiem i zaropiałymi oczkami, których nie mógł otworzyć. Ale ten kociak to wojownik! Mimo trudnego startu i tak młodego wieku kotek został skutecznie wyleczony z kociego kataru i wyprowadzony ze stanu wygłodzenia.

Jednak nie może być zbyt kolorowo - aktualnie walczymy z czasem o jego oczko. Na rogówce lewego oka maluch ma bardzo głęboki wrzód, który ciągle i niepokojąco szybko postępuje. Jeśli nie uda się na czas zatrzymać tego procesu, wrzód spenetruje do kolejnych warstw oczka, sprawiając kocurkowi mnóstwo bólu. Gizmo dzień po dniu będzie coraz bardziej tracił zdolność widzenia w chorym oku, aż w pewnym momencie oczka nie da się już uratować i będzie trzeba je usunąć. Gorąco i bardzo pilnie prosimy o pomoc w uratowaniu kociego oka!

Specjalistyczne leczenie okulistyczne, wizyty u lekarza weterynarii i leki, jak również możliwa operacja na oku, nawet dla tak małego pacjenta, kosztują poważne pieniądze, o które rozpaczliwie ośmielamy się prosić. Pomóżcie nam uratować Gizmo od utraty wzroku i zawalczyć o jego zdrowie i szczęście, na które zasługuje.