Mietek the Pidgeon has lost his way home

agata_mackowiak
organizator skarbonki

Wrzuć złotówkę na Mietka!   Kilka dni temu na mojej drodze stanął gołąb. Taki zwykły, szary. Trochę się chwiał na nogach i nie uciekał. No i co miałam z nim zrobić?   Nie wiem, czy miał wcześniej jakąś gołębią rezydencję, ale takiej nie miał jeszcze na pewno:  

Mietek nie protestował, bo niestety czuł sie już bardzo źle.   Trafił do lecznicy Salamandra w Krakowie. Dostaje witaminy, antybiotyk i kroplówki. Gdzieś na niego pewnie czeka jego gołębia rodzina.   Pomóżcie Mietkowi wrócić do domu!

Update 24.03.2016 - gołąb zjadł michę ziarna, czuje sie lepiej. Wymaga jeszcze ok. tygodniowego leczenia. Dodatkowo przychodnia zeszła z kosztów! Dzięki temu zapłacimy za leczenia gołebia do 100 zł :)  

Update 25.03 - Mietek odebrany z lecznicy, teraz dochodzi do siebie w Fundacji Czarna Owca Pana Kota, której bardzo dziękuję. Za jakiś tydzień kawaler powinien być gotowy do odlotu, a tymczasem pozdrawia z transporterka:

Wsparli

10 zł

Anonymous

8 zł

Justyna Piasecka

Agata masz wielkie GOŁĘBIE serce! :P
5 zł

Anonymous

10 zł

Neko

Dla biednego mietka.
Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
120%
120 zł Supported by 10 people CEL: 100 ZŁ