Greg i Alwin - dwa duże psy w małym kojcu. Pomóżmy, proszę...

Alwin i Greg mieszkają w schronisku Sonieczkowo już długo. Greg ponad 3 lata a Alwin ponad 1 rok. Zajmują wspólnie kojec i tak obijają się od rana do nocy od blachy, krat i betonu. Greg nie opuścił kojca od początku, czyli ponad 3 lata ten mały kojec jest jego domem.

Greg potrafi szczerzyć zęby, dlatego nie ma odważnego wolontariusza, który weźmie go na spacer. Alwin raz na miesiąc ma spacer 15-minutowy. Tak więc wygląda ich życie. Noc to wspólna niewielka buda z płyty, która średnio grzeje zimą, właściwie nie grzeje, jedynie osłania od deszczu i śniegu. Nikt nad nimi się nie lituje, nikt nie zbliża się do krat, nikt nie pogłaszcze...

Dlatego tak bardzo zależy nam wolontariuszom, aby poprawić im chociaż warunki bytowe, zanim znajda domy, bo ten proces może jeszcze potrwać lata. 

Marzy nam się wygodny duży 15 m2 kojec z piaskowym podłożem i częścią sypialnianą, gdzie wstawimy dwie wielkie budy, ocieplane, wypchane po dach słomą. Taki kojec to  koszt 3000 zł , 2 budy to 1600 zł.

Wierzę, że uda się im pomóc. To duże wrażliwe, skrzywdzone psy. Pomóżmy, proszę!