Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy Państwu za udział w zbiórce i pomoc naszym podopiecznym i wspieranym zwierzętom.
Zapraszamy do dalszego wsparcia dla hospicyjnych zwierząt.
Nie macie możliwości przygarnąć kota, czy psa z ulicy, choć zawsze chcieliście pomóc takim biednym zwierzakom? – przygarnijcie je dzisiaj wirtualnie, jakbyście spotkali je na Waszych wakacjach.
Pomożecie tym bardziej, że to zwierzęta stare, chore i kalekie, które bez Waszego wsparcia umierałyby w cierpieniu na ulicy. Bo są z ulicy… Maruda, Purici, Xsara i Filip z Sarą zbierają dzisiaj na leczenie i pomoc dla podopiecznych Fundacji Hospicjum dla Kotów Bezdomnych i Grupy Cerber: kilkudziesięciu kotów i psów z ulicy, których NIE CHCIAŁ NIKT, bo są stare, chore, kalekie…
Są wakacje, jest niedziela, czas przyjemności – wybierzcie jedno zwierzątko i zamiast tego gorącego gofra, czy gorącej kawy – prosimy, przekażcie dla nich tę złotówkę i wpiszcie w komentarzu dla kogo:
1. Maruda zbiera na zwierzaki z ulicy, problematyczne, bo przewlekle chore, do końca życia wymagające leków i opieki.
2. Purici na leczenie zwierzaków po urazach, połamanych, po wypadkach, które już nigdy nie będą w pełni sprawne.
3. Xsara na zwierzaki stare, porzucone na pewną śmierć w przydrożnych rowach i lasach, bo starość była dla kogoś taka brzydka do oglądania.
4. Filip z Sarą jako, że ich dwoje to za dwoje: na środki do życia i przeżycia - karmę, opatrunki, środki higieny, dezynfekcji, bez których nie da się przeżyć,
Komu podarujecie złotówkę? Kogo zaadoptujecie? Tu nie trzeba mieć dużej przestrzenie, ogrodu, pieniędzy – a możecie pomóc tym zwierzakom, które już są na świecie z przegranym losem.
Bo trzeba mieć dużo odpowiedzialności i siły, aby podjąć się opieki nad takimi zwierzętami i liczyć się z tym, że gdy już je pokochamy – mogą szybko odejść, bo są stare i chore - dlatego prawie nikt nie chce adoptować takich zwierząt. W Hospicjum są ludzie, którzy mimo wszystko podjęli się tego – tego, czego nikt inny podjąć się nie chciał. Codziennie opiekują się tymi „nieadopcyjnymi” zwierzętami, codziennie spędzają godziny w lecznicach z podopiecznymi i codziennie przyjmują nowych podopiecznych. Po kilkanaście godzin dziennie, a później w nocy jeszcze piszą zbiórki z prośbami o pomoc dla kolejnych zwierząt. Bo nie są finansowani z państwa, z miasta, z dotacji, znikąd – tylko ze zbiórek, tylko z Waszych serc. Dobro tych zwierząt jest dla nich najważniejsze.
Teraz jest bardzo trudny czas, dla wszystkich – ale dla zwierząt najbardziej: kwarantanny covidowej i czas wakacji – sprawiły, że zapominamy o naszych małych przyjaciołach. A przecież oni i ich problemy nie znikają… - nadal trzeba znaleźć fundusze na karmę, na leczenie, nadal trzeba pomóc kolejnym poturbowanym, celowo i niecelowo, ale jednak przez nas – ludzi.
To my, ludzie, jesteśmy odpowiedzialni za to, co oswoiliśmy w przyrodzie... Jak powiedział Lis do Małego Księcia „(…) Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeżeli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla ciebie jedyny na świecie. (…) Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś”.
Czas tak trudny, że… - kiedy ostatnio jedliście mrożoną zupę ze słoika? – ja na studiach, a oni? – wczoraj i przedwczoraj, i jutro pewnie będzie to samo – bo po 14 godzinach pracy nie ma czasu i siły na nic innego… a później, nocą, trzeba jeszcze usiąść i napisać kolejne zbiórki. Ja, tak jak Wy – pomagam, kiedy mam wolny czas, czy parę groszy – bo mogę wybrać sobie jakąś chwilę na to pomaganie. Oni… - nie mogą. Nie mogą w Hospicjum tak po prostu odstawić wszystkich podopiecznych na półkę, bo nie ma środków na leczenie, na karmę, NA WSZYSTKO. Bo zwierzaki w Hospicjum są „hospicyjne”, nie da się przerwać leczenia i opieki. A wciąż tyle faktur za dotychczasowe leczenie jest do zapłacenia i nowe za chwilę przyjdą. To tylko kilka z wielu:
Niech jedną z Waszych wakacyjnych przyjemności będzie pomoc dla naszych zwierzaków. Proszę, udostępnijcie też dalej tę zbiórkę, to także wielka pomoc. Szersze informacje o Hospicjum. Wszystkim dziękuję za każdą złotówkę – dobra karma zawsze wraca ze zdwojoną siłą! (ja przynajmniej w to wierzę, kiedyś Wam przypomnę).
Dominika.
Wakacyjna zbiórka na wakacyjne zwierzaki – wybierz podopiecznych Fundacji Hospicjum dla Kotów Bezdomnych i pomóż przetrwać!
Loading...