Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za wsparcie na leczenie Inki!
Kicia spędziła dobre meisiące w prawdziwym domu, ale była kotką schorowaną i pewnie starszą niż myśleliśmy. Odeszła na kolanach opiekunki w lecznicy wet. - miała obrzęk płuc...:(
Inka spędziła wiele lat na ulicy, nie wiemy dokładnie ile czasu żyła w budce pod sklepem... Teraz jest u nas, ma zapewniony dożywotni dom tymczasowy u wolontariuszki i czułą opiekę.
Niestety Inka, jak to zwierzak po przejściach, wymaga dość kosztownej diagnostyki (RTG, USG, echo serca, bad. krwi). Kicia w marcu zaliczyła amputację uszu, do tego wcześniej na USG wyszły guzki na płucach. Na szczęście kontrolny RTG wykazał tylko zmiany pozapalne.
Największa bolączką dla kotki są teraz bóle stawów - życie na ulicy, na mrozie i wilgoci zrobiło swoje. Żeby jakoś funkcjonować, Inka musi dostawać drogie zastrzyki. Co prawda raz na kilka tygodni, ale i tak to dla nas duże obciążenie, biorąc pod uwagę, że mamy pod opieką kilkaset kotów...
Ostatnia faktura za Inkę to aż 618 zł.
Bardzo prosimy o wsparcie zbiórki tej biduli po przejściach - bez pomocy nie damy rady zapewnić jej potrzebnych leków i badań!
Loading...