Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Tessa odeszła..
Po nocy u Tessy wystąpiło znaczne pogorszenie stanu zdrowia, wymioty, nie mogła wstać o własnych siłach.. Mimo błyskawicznej reakcji tymczasowych opiekunów z godziny na godzinę w lecznicy było coraz gorzej. Dziewczyna zaczęła załatwiać się pod siebie i mimo silnych leków przestała reagować na bodźce.. Nie było już żadnych szans na poprawę..
Tesiulko nasza kochana, do zobaczenia w lepszym świecie Będziemy za Tobą bardzo tęsknić!
Mamy nadzieję, że choć przez chwilę byłaś znowu szczęśliwa, otoczona troskliwą opieką i domowym ciepłem!
Dziękujemy hotelikowi Biały Kieł, w szczególności Pani Marii za ogromną pomoc i serce w walce o zdrowie Teski!
Żeganj kochana :(
Czy Tessę spotka jeszcze w psim życiu coś dobrego?
W listopadzie 2021 roku została oddana do schroniska przez swojego właściciela po 8 latach wspólnego życia ze względu na zmianę sytuacji mieszkaniowej. Świat Tessy rozpadł się na milion kawałków. Przez kilkanaście tygodni leżała zwinięta w kłębek na betonie, potem na legowisku, bo nie potrafiła korzystać z budy. Była przerażona i roztrzęsiona...
Szukałyśmy jej na cito domu, lecz minęło ponad pół roku i nikt nie zdecydował się na jej adopcję. Na początku czerwca Tessa zaczęła chorować. Na jednym z sutków zrobił jej się niewinny stan zapalny. Po skończeniu antybiotyku Tessa zaczęła się gorzej czuć, traciła na wadze i z dnia na dzień opadała z sił. Pojawiła się krwawa biegunka. Od razu trafiła do lecznicy, gdzie okazało się, że ma wielki stan zapalny w organizmie. Do tego doszło zapalenie jelit i ostra niewydolność nerek. Na RTG pojawiły się również nieduże zmiany w płucach na tle nowotworowym. Ponadto ma bardzo odwapnione kości, które wskazują jakby była o wiele starszym psem niż jest.
Mimo wszystko Tessa walczy, jest niewielka poprawa w wynikach i ogromna wola życia. Dziewczyna wszystko dzielnie znosi, a jej piękne, mądre oczy wręcz błagają o szansę...
W schronisku mimo ogromnych chęci, będziemy patrzeć jak umiera, nie mamy możliwości codziennej, troskliwej opieki i wizyt w lecznicy z Tessą Chcemy przynajmniej na razie tymczasowo wyciągnąć ją do domowego hotelu w okolicach Warszawy, gdzie zyska szansę na dojście do zdrowia i godne życie. Utrzymanie Tessy będzie dla nas trudne finansowo, sam hotel to koszt około 600 zł miesięcznie. Tessa wymaga częstych wizyt w klinice, dochodzą do tego kosztowne leki oraz dieta RENAL. Chcemy skonsultować ją również z nefrologiem. Pomóżcie nam zawalczyć o Tessę... To jeszcze nie czas dla niej...
Jest jednym z naszych ukochańszych podopiecznych Każde, nawet najmniejsze wsparcie będzie dla nas ogromną pomocą! Jeśli stan Tessy się ustabilizuje będziemy szukać dla niej domu.
Loading...