Kolczasta kulka bez łapy potrzebuje pomocy!

Jeż Stanisław trafił pod opiekę naszej fundacji po poważnym wypadku. Stracił jedną łapę, druga została mocno pokiereszowana, na szczęście dzięki gwoździowaniu udało nam się ją uratować. Poraniony ogon musiał zostać pozszywany. Jeż Stanisław żyje, ale nie może wrócić na wolność – nie da sobie tam rady bez tylnej łapy.

Chcemy zapewnić mu możliwie najlepsze - i najbardziej zbliżone do jego naturalnych - warunki do dalszego życia. Chcemy wybudować dla niego bezpieczny wybieg, w którym będzie mógł spędzić resztę swojego życia. Mamy zaufane miejsce, gdzie pod stałą ludzką opieką opiekunów i weterynarzy (jeże są regularnie badane co tydzień), wraz z innymi poszkodowanymi przez ludzi jeżami, będzie mógł spokojnie żyć.  Osoby udostępniające teren opiekują się kilkudziesięcioma jeżami, mają doświadczenie w opiece nad nimi, ale podobnie jak i nasza fundacja nie mają środków, by wybudować kolejny wybieg. Dlatego prosimy Cię o pomoc!

Aby wybudować wybieg o powierzchni około 100 m2, potrzebujemy 1400 zł – pieniądze zostaną przeznaczone na stabilne i mocne, wkopane w ziemię ogrodzenie wybiegu, zbudowanie ocieplanego domku i zadaszonych karmideł - by nikt Stanisławowi nie wyjadał jedzenia - oraz na urozmaicenie terenu stymulującymi  bodźcami. Jeśli uda się coś zaoszczędzić z tej sumy, zostanie ona przeznaczona na dalszą opiekę nad Stanisławem.

Każda, nawet najmniejsza i dla Ciebie nieodczuwalna kwota przybliża Stanisława do życia swoim życiem, uwolni go od życia w zamknięciu w 4 ścianach! Pomóż nam zmienić życie Stanisława na lepsze i już dożywotnio!