Żarełko dla podopiecznych... Potrzebne jedzenie dla bezdomniaków!

Bardzo prosimy Was o pomoc... Pod opieką naszej małej fundacji, jest około 20 psów, z czego większość jest na hotelach i ponad 94 koty - ta liczba jest tak zmienna, że trudno dokładnie ją określić - codziennie odbieramy telefony z prośbą o pomoc kolejnym kociakom...

Większość naszych podopiecznych wymaga karm specjalistycznych, trafiają do ans podopieczni, którzy nie poradzą sobie w schronisku, mają schorzenia, które wymagają dokładniejszej diagnostyki i leczenia. 

1. Gordonek: 

Gordonek trafił do nas ze schroniska, jest już wiekowy, ma problemy chyba z wszystkim... Dostaje leki na trawienie i pobudzenie pracy mózgu. Zjada tylko mokrą karmę w puchach typu Senior. Nadal ma wyłysiałe placki na całym ciele, a ostatnio zrobiła mu się przetoka przy odbycie i jest w trakcie leczenia. 

2. Gosia:

Staruszka po przejściach, nie ma oka - bardzo dużo czasu zabiera jej zaufanie ludziom... Na stałe bierze leki na tarczycę, a ze względu na brak zębów może jeść tylko mokrą karmę dla staruszków. 

3. Dżok

Dżok nasz lisek, jest kochany, ale ma duży dystans do człowieka, okropne blizny na szyi tylko pobudzają wyobraźnie, jakie miał wcześniej życie. Pobyt w schronisku również mu nie służył, jego trzustka nie pracowała, jak powinna... Dżok na stałe musi przyjmować lekkostrawną karmę typu low fat.

4. Ivy:

Ta kotka to moja bolączka. Jest tak biedna, a ja nie umiem jej znaleźć odpowiedniego domku. Wierzycie, że ta kotka ma uczulenie na większość protein pochodzenia zwierzęcego... Za ostatnie 3 miesiące pobytu na Fundacji zapłaciliśmy ponad 2600 zł. To za same badania i leczenie... Ivy może jeść tylko karmę z królikiem, próbowaliśmy z karmami dla alergików, ale ma po nich biegunki takie, że cała ściana nosi pamiątki po niej.

5. Kłapouchy - to przykład "szczęśliwego kota wolnożyjącego"

Kochani, Kłapcio zachorował, miał tak straszną infekcję uszu, że się całkowicie zdeformowały... Ma zniszczone przegrody nosowe i zniszczone otwory nosowe, cierpi na chroniczny katar - niestety ten organ nie pracuje, jak powinien. Dodatkowo Kłapcio musi dostawać karmę dietetyczną, 

Później dopiszę inne zwierzęta... Ale już teraz Wam powiem, że utrzymanie chorowitków i staruszków na hotelach i wyżywienie ich - to duża kwota... Te 5 tyś - pozwoli mi zamówić jedzenie na 2 miesiące dla psów i zaopatrzyć kilka kotów w karmy specjalistyczne... Mamy kilka kotów tzw. nerkowców... A to kolejne wydatki na karmy specjalistyczne.

Zapraszamy na nasz profil na fb. Tam regularnie wrzucamy faktury i informacje o naszych działaniach. Można też zamówić karmę bezpośrednio na hoteliki i domy tymczasowe - staramy się na bieżąco dziękować i publikować takie dane.