Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kocie nieszczęścia to bardzo dobry tytuł.....
Dzięki Waszej nieocenionej pomocy zamykamy zbiórkę z kwotą 1 006 zł co daje 45,72% wartości zbiórki.
Merci jest w domu tymczasowym. Kotka z bardzo delikatnym zdrowiem - ale jako, że bardzo dużo przeszła, jest to dlanas zrozumiałe i cierpliwie pomagamy jej aby organizm uzyskał właściwą odporność.
Janek vel Łapek natomiast trafił do fantastycznego azylu fundacji Bojkot za co jestem dozgonnie wdzięczna. Wiem, że kocurek się zadomowił. Jest dużym i pięknym seniorem :)
Janek, duży kocurek, który został złapany na prośbę osób chcących mu pomóc. Duży i bury kocur, poruszał się typowo dla kota z uszkodzoną łapką. Była to przednia łapka. Pojawiał się tylko w środku nocy. Bardzo ostrożny i zachowawczy.
Zmarzłyśmy okrutnie przy pierwszej próbie złapania Kocura. Na drugą próbę ubrałyśmy się cieplej i uszykowałyśmy małą zasadzkę. A wszystko, aby pomóc buraskowi. To był początek grudnia - w nocy temperatura była minusowa. Udało się! Zapakowany Kot i jedziemy do lecznicy. Był środek nocy więc już na wstępie w lecznicy był problem. Mimo iż Kot jest wolno żyjący - warunkiem zbadania było, że wizyta zostanie opłacona...
Cóż, mamy Kota, kot ma problem - trzeba płacić. Kot mógł zostać zbadany tylko w sedacji. Łapa była cała, nawet przez chwilę zwątpiłam w to, co widziałam na własne oczy - czyki kuśtykającego na 3 łapkach kocurka. Ale nie poddałam się. Skoro mam płacić - to trzeba zrobić prześwietlenie. Oczywiście na początek test - wyszedł bardzo, ale to bardzo delikatnie fiv +. I ponownie - skoro już płacę, to robimy PCR. W takich sytuacjach trzeba mieć pewność.
Zdjęcie RTG wykazało stare złamanie łapki. Kawałek odłamanej kości siedzi w łapce, co boli Kota, kiedy ten chciałby chodzić na 4 łapkach. Dlatego ta jedna jest ciągle w górze i kocurek kuśtyka na trzech łapeczkach. Jest to stare złamanie - ale jak stare?! Ile czasu ten kocurek męczył się z tym? Skoro już złapany i jest w lecznicy to i kastracja będzie - pomyślałam. O ja naiwna... Po badaniu zapłaciłam 504 zł i kazano mi zabrać Kota - nie może zostać w lecznicy. Nie wiedziałam, czy to żart, czy kpina, czy ja śnię - bo dochodzi godzina 6 rano.
Ocknęło mnie rześkie powietrzne, kiedy wyszłam z lecznicy z Kotem i wielkim znakiem zapytania w głowie "jprdl, co tu się zadziało"?! O godzinie 9 rano dzięki pomocy Ani Bruszewskiej i Doroty Mańka - Kocur trafił do przychodni weterynaryjnej Chomiczówka. Po kilku dniach miał zabieg kastracji. Niestety kość z łapki trzeba usunąć u ortopedy. W tym czasie przyszły badania PCR i niestety potwierdziły wirusa fiv + u naszego Łapka.
Ciąg dalszy nastąpi...
----
Merci to cudnej urody koteczka. Przyjechała do Warszawy z Opola, pokonując 340 km i siedząc cichutko w transporterze przez 4 godziny. Przyjechała po lepsze życie. W Opolu została złapana do kastracji. Jej kocie dzieci zmarły na piekielną panleukopenię. Sama Merci także była leczona pod tym kątem. Później kastracja. Koteczka spędziła w lecznicowej klatce przeszło miesiąc...
Jej organizm był wycieńczony i słaby. Ale Merci była dzielna. W Warszawie trafiła do domu tymczasowego jako jedynaczka, aby nie stresować tego wycieńczonego organizmu. Niesamowicie chuda, kuląca się w sobie ze strachu przed człowiekiem. W czasie pobytu w DT koteczka rozchorowała się i dostała antybiotyk. Jej słaby i wyjałowiony organizm tego nie wytrzymał. Doszło do grzybicy - na nosku i uszach. Koszmar. Ponownie przychodnia Chomiczówka pomogła. Kotka trafiła do lecznicy, później będzie długi okres rekonwalescencji i dbania o odporność, aby mogła nabrać sił i startować do adopcji. Ale przed Merci jeszcze długa droga....
Ciąg dalszy nastąpi....
----
Co zatem stanowi wspólny mianownik tego Kocurka i tej Koteczki?
Moi drodzy - BEZDOMNOŚĆ
OBOJE URODZILI SIĘ NA ULICY
OBOJE WALCZYLI O PRZETRWANIE
Łączy ich także wspólna faktura, którą musimy zapłacić, aby móc pomagać dalej.
BŁAGAM - teraz Ty zawalcz o nich.
BŁAGAM - daj nadzieję, na lepsze jutro.
BŁAGAM - nie odwracaj wzroku. Każda jedna złotówka jest dla tych kotów na wagę złota.
Tylko Ty możesz pomóc.
Loading...