Koci los, koci katar

Kilka dni temu dwie wspaniałe dziewczyny, pomagające także fundacji, znalazły stado bezdomnych kotów składające się z kilku dorosłych i sporej gromady małych kotów. Niestety, wszystkie chore w mniejszym lub większym stopniu na koci katar.

Zaczęły nierówną walkę z chorobą. Dorosłe koty będą leczone i kastrowane dzięki pomocy fundacji Koty z Grochowa. Ale leczenie i opieka nad maluchami nadal pozostała w gestii Ani i Doroty. Chcielibyśmy im pomóc w opłaceniu leczenia maluchów i pomóc w znalezieniu dla nich domów, bo w tych warunkach koci katar będzie powracał.

Część z nich już ma uszkodzone oczy. I tu nasza prośba. Czy pomożecie nam ratować te koty?