Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Już dorosły, wydawałoby się, że poważny, nieco charakterny kocur... Potrafi się zapomnieć i bawić jak kociak, mimo wypadającej rzepki w kolanie biegać i skakać, pakować się na kolana, gdy tylko ukucniesz obok. Jak kociak kocha i tęskni za bliskością z człowiekiem
Już rok jest u nas. Przez cały ten czas mieszka w kociarni, gdzie nie ma swojego człowieka na własność, nie ma tyle kontaktu, ile by chciał.
Już trzy-/czteroletni, kochany Kornel tęskni i czeka, aż go pokochasz i weźmiesz do siebie.
Napisz, by go poznać:
adopcje.kotow@animal-security.pl
Hej kochani! Siedzicie w domu? To dobrze! Macie dostęp do kont bankowych? Macie... To cudnie, bo jest sprawa. Jestem Kornel i od kilku miesięcy mieszkam w fundacyjnej kociarni - trafiłem do fundacji z bardzo rozległymi i bolesnymi ranami w pyszczku. Co się podgoiło to po jakimś czasie nawrót. Ciocie się martwiły i ciągle mnie ciągały do lekarzy. Zawsze byłem bardzo głodny, bo jak żyłem na ulicy, to musiałem walczyć o każdy kęs.
Nie pamiętam wszystkiego z tamtych złych czasów, ale tułaczka zrobiła swoje - po ostatniej wizycie w klinice okazało się, że mam zwichniętą rzepkę w stawie kolanowym, przez co boli mnie i ledwo chodzę. Co do pyszczka to jest prawdziwa masakra - ogromny stan zapalny dziąseł, zęby wszystkie do usunięcia - nie ma odwrotu.
Wiem, że po tym poczuję się lepiej, ale nie ma hop siup. W ludzkim świecie na wszystko potrzebna jest kasa i taki generalny remont mojej skromnej, aczkolwiek dostojnej osoby wyliczono na 2000 zł. Z tego co wiem, to ludzi trochę chodzi po tym świecie, więc jakby każdy wpłacił, chociaż tyle ile kosztuje 1 niezdrowy tuczący batonik to i wasze figury zyskają i ja. Co Wy na taki zacny plan? Wchodzicie w to?
Loading...
