Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Malec przeszedł operację amputacji ogona. Po rekonwalescencji w domu tymczasowym znalazł dom staly :)
Dziekujemy bardzo za pomoc ❤❤
Wstyd dla gminy! Błagamy! Urzędnicy! Nie bądźcie obojętni na cierpienie zwierząt. Macie fundusze na to, aby zabezpieczać zwierzęta bezdomne oraz koty wolno żyjące, wiec, dlaczego tak często odmawianie pomocy? Tak było i dzisiaj... My nie mogliśmy odmówić.
Pani znalazła kotka z oskalpowanym i urwanym ogonem, nie wiedziała co robić. Podpowiedzieliśmy, żeby skontaktowała się z gminą i oni powinno wysłać schronisko, które zajmie się kotkiem natychmiast. (my potrzebujemy czasu, szczególnie że jesteśmy w pracy, a dzieje się to jakieś 35 km od nas). Lecz Pani z gminy odpowiedziała, że kot jest wolno żyjący i musi sobie sam radzić! Przecież żadne zwierzę nie poradzi sobie z takim bólem i będzie powoli konać w cierpieniu...
Zgłaszająca na całe szczęście złapała kotka i przywiozła go do nas, a my natychmiast zawieźliśmy go do weterynarza, gdzie trafił od razu na stół operacyjny. Dziś wieczorem będziemy go odbierać a razem z nim fakturę do opłacenia. Prosimy, pomóżcie nam dalej nieść pomoc tym, którzy jej potrzebują.
Loading...