Bez operacji umrze z bólu i głodu

Kot Pulpet, bo takie otrzymał od nas imię, trafił do nas z ulicy, a raczej z rowu przy ulicy. Zapewne konał tam wiele godzin, ponieważ przyjechał do nas w bardzo złym stanie ogólnym. Po wstępnych badaniach okazało się, że ma poważny uraz żuchwy w tym złamanie spojenia żuchwy.

Ponieważ jego stan był zły, lekarze podjęli decyzję o stabilizacji  spojenia żuchwy. Niestety ta operacja nie wystarczyła. Kotek nie może pobierać pokarmu, ponieważ uszkodzenia są dużo poważniejsze, niż wydawało się to w pierwszym momencie. 

Badania rentgenowskie i tomografia komputerowa głowy wykazały, że kot najprawdopodobniej przeszedł w przeszłości minimum jeden poważny uraz, w związku z czym ma niedopasowanie żuchwy do szczęki. Wymaga kolejnej operacji.

Kotek obecnie przebywa w klinice w Warszawie, odżywiany jest przez sondę nosowo-przełykową. Gdy nabierze sił, zostanie poddany kolejnej operacji, dzięki której będzie mógł znowu normalnie pobierać pokarm.

Dotychczasowe koszty przekroczyły już 2 tys zł:

- RTG, operacja spojenia żuchwy

- pobyt w szpitalu

- tomografia komputerowa, kontrolne RTG

- specjalistyczny pokarm do karmienia przy użyciu sondy doprzełykowej

Kolejna, poważna operacja to koszt ponad 1500 zł, plus pobyt w szpitalu po operacji. Błagamy o wsparcie, nie mamy tak potężnych środków a mamy multum potrzebujących zwierząt pod opieką! Uratujmy pulpeta RAZEM! Każda wpłata i każde udostępnienie się liczy!