To już koniec. Wyrok Rak . Jaskierek i nagły paraliż nóg. On chce jeszcze żyć. Pomocy!

Pamiętacie Leo teraz nazywa się Jaskierek trafił jakiś czas temu do domu tymczasowego na dożywocie, został uratowany w ostatniej chwili ze schroniska. Przypominamy, jak to było... Przyjechał tam w skrajnym stanie odwodniony, ledwo trzymał się na nogach. Szybko podjęliśmy decyzję, aby go stamtąd zabrać, nie miałby szans, aby dojść do siebie w schronisku.

Przez parę miesięcy było jako tako jak na jego 13 lat, ale wczoraj nastąpił nagły paraliż tylnych nóg. Nie mogliśmy nie pomóc...

Jaskierek został zabezpieczony przez weterynarza, dostał sterydy i miał prześwietlenie. Czekamy na poprawę, na razie nie jest  dobrze... Bardzo prosimy o wsparcie na leczenie. Jaskierek jest cudownym, bardzo kochanym psem. Ma w sobie ogromną siłę walki. Pomóżmy mu w tym.

Kontakt: 609212748.