Misia , co siedzi w tym małym ciałku?

Misia przyjechała do nas ze schroniska, w dokumentach miała wpis zaszczepiona, kastrowana. Nie robiliśmy jej żadnej diagnostyki, bo w końcu wszystko miała. W domu tymczasowym zachowanie miała dobre, charakter typowego teriera.

Nie przejawiała agresywnych zachowań, dom który dla niej wybraliśmy, potrafił wprowadzić zasady, znał teriery... Misia trafiła do nowego domu, ale po 2 miesiącach od adopcji pojawiła się agresja i dziwne zachowanie. Misia siedziała pod łóżkiem, pogryzła dość dotkliwie nową właścicielkę.

Nie została zwrócona z adopcji, ale postanowiliśmy sunię dokładnie przebadać, to coś, czego nam brakowało w dokumentach ze schroniska... Okazało się również, że Misia miała cieczkę w marcu, w dokumentach ma wpis - kastrowana.

Po prześwietleniach wyszło, że jest kastrowana. Mamy podejrzenie że kawałeczek jajnika został w Misi. Stąd cieczka. Z opisu RTG - Deformacja kręgu Ca1 powodująca załamanie osi kręgosłupa na wysokości przejścia S-Ca. Początki zmian zwyrodnieniowych o charakterze spondylozy w odcinku Th12-Th13 z obecnością drobnych wyrośli kostnych na dobrzusznych powierzchniach trzonów kręgowych (załączamy opis w załącznikach). Obecnie czekamy na kolejne wyniki badań, na tę chwilę Misia dostała leki przeciwbólowe. W załącznikach dorzucamy zdjęcia, opisy wizyty, badania oraz fakturę pierwszą...

Prosimy o pomoc!