Pełzał błagając o litość, wił się z bólu i konał. Cichutko, przy drodze uchodziło z niego życie

Supported by 73 people
3 150 zł (101,61%)
Adopcje

Started: 10 February 2024

Ends: 03 June 2024

Hour: 10:00

Ile żyć, ma kot...? Ten chyba wykorzystał już swoje wszystkie.

Mruczek, w całym swoim pechowym życiu miał też ogrom szczęścia. Raz, że znalazła go Pani, która postanowiła mu pomóc, a nie przejść obojętnie jak większość ludzi. Dwa, że Pani zgłosiła się o pomoc do nas.

Mruczek został znaleziony przy drodze, nie mógł nawet chodzić o własnych siłach. Pełzał błagając o litość... wił się z bólu i konał... cichutko, przy drodze uchodziło z niego życie. Ile osób udawało że go nie widzi? Ile minęło bez słowa...? Sytuacja I jego stan, nie dawał zbyt wielkich nadziei, że będzie dobrze. Kotek Trafił do Doktora w Barlinku. Całe szczęście, szybkie działanie dały Mruczkowi szans, na przeżycie.

Niestety pierwsza zła wiadomość jest taka, że Mruczek ma fiv, czyli koci AIDS. Kolejna, poważne złamanie kości udowej... do tego ropień, anemia, i zęby do usunięcia.

Czy odpuszczamy? Oczywiście, że nie. Wierzymy, że Mruczek ma jeszcze szansę na dojście do zdrowia, tym bardziej że jego nowym domem zdecydowała się być Pani, która go znalazła! Tyle ludzi pogodziło się z tym, że umiera, że uznali go za martwego jeszcze za życia. Jest nam wstyd, za reakcję ludzi i tym bardziej zrobimy wszystko, by postawić go na łapki.

Kolejny raz, musimy Was prosić o pomoc. Nie umiemy jak inni, odwrócić oczu od cierpienia. Stos faktur do opłacania, rośnie w zastraszającym tempie. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której finanse zwiążą nam ręce i nie będziemy mogli ratować, niewinnego życia. Mruczku, nie trać wiary.

A my prosimy w jego imieniu. Jeśli każdy wpłaci złotówkę, zbierzemy to w jeden dzień. Dziękujemy.

Supporters

Loading...

Supported by 73 people
3 150 zł (101,61%)
Adopcje