Nowotwór złośliwy zabiera nam Mrunie...

Closed
Supported by 35 people
846 zł (42,3%)
Adopcje

Started: 14 May 2021

Ends: 28 May 2021

Hour: 02:00

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Kolejne badania potwierdziły nowotwór złośliwy w drugim uchu :( Guz co chwila odrasta :( Nadczynność tarczycy daje o sobie znać.... zostaje leczenie paliatywne:( 
Serce nam pęka na pół 💔 


Mrunia to taki kochany, spokojny kot... dlaczego to wszystko ją spotyka :( nie ma szansy na dom. Cały czas jest w domu tymczasowym i mieszka w jednym pokoiku. Ma swój drapak, swoje posłanko... zawsze pełną miskę jedzenia. To jej całe życie :( 

Zdjęcie poniżej jeszcze sprzed operacji. To jej trzecia operacja w życiu. 

A tak wyglądało uszko po wycięciu guza. Mrunia musiała chodzić w kołnierzu prawie 2 miesiące :( Rana strasznie słabo się goiła. Codziennie przez 14 dni musieliśmy jeździć z nią do gabinetu wet na przemywanie rany... 

Tak bardzo się cieszyliśmy kiedy mogliśmy ściągnąć jej kołnierz.... 

Radość Mruni była niedoopisania... 
Niestety radość ta trwała tylko kilka dni.... 

Zaraz powyżej cięcia... zrobił się kolejny guz, który z dnia na dzień rośnie :( 

Dzisiaj ( tj. 14 maja) Mrunia ma kolejną wizytę u lekarza. Ustalimy dalszy plan działania, aby żyła bez bólu. 
Steryd napewno rozwali jej tarczyce... ale to jedyne wyjście, aby mogła jeszcze chwile pożyć :( 

Mrulka na chwile obecna dostaje leki przeciwbólowe, na tarczyce i witaminy oraz olejek CBD. 
Za chwilkę dostaniemy fakturę z lecznicy za jej poprzednia operacje oraz wyniki badań. 

Błagamy Was o pomoc. 

Moja kochana Mrunia 😭

Supporters

Loading...

Supported by 35 people
846 zł (42,3%)
Adopcje