Muł Stefan się dusi. Błaga Cię o oddech. Zbieramy na hotel i aparaturę!

Kiedy w życie wkrada się choroba człowiek nigdy nie jest gotowy. Bo jak przygotować się na coś takiego. Nie ma dobrego momentu, nie ma reguły. Pojawia się i już. A kiedy jest to choroba nieuleczalna, człowiek staje w jej obliczu bezbronny i bezsilny. W każdym przypadku jest to sytuacja stresująca i traumatyczna. Niosąca ze sobą różnorakie konsekwencje. Wyobraź więc sobie małego muła, który musiał stanąć twarzą w twarz z nieuleczalną chorobą. Zwierzę, które jest bezbronne, które nie poradzi sobie samo. Zwierzę, którego życie zależy od człowieka.

Stefan cierpi na RAO. To przewlekła choroba płuc. Nie można jej wyleczyć, można ją spowolnić lub w najlepszym przypadku zatrzymać jej rozwój. RAO jest jedną z najczęstszych chorób diagnozowanych u koni. Stanowi ona wielki problem i dostarcza zwierzęciu ogromnego cierpienia. Utrudnienia przepływu powietrza przez drogi oddechowe. Stefan ma problemy z oddychaniem, a zniszczeń, jakich choroba dokonała w jego płucach, nie da się wyleczyć. Objawów choroby u Stefana nie trudno było przeoczyć. Kiedy do nas trafił, szybko zdiagnozowano problem. Jego stan pogarszał się z każdym dniem, a jego życie było zagrożone.

Tylko specjalistyczna opieka weterynaryjna daje możliwość, aby Stefan jakoś funkcjonował. Jednak zaawansowane stadium choroby, nie pozwala na wiele. Stefan przebywa w jednym ze specjalistycznych ośrodków, gdzie dobry wpływ ma na niego tamtejszy mikroklimat. Wszystkie czynniki, które go kształtują wywierają pozytywny wpływ na samopoczucie muła. Temperatura powietrza, wilgotność, ruch powietrza, promieniowanie cieplne, czy ciśnienie atmosferyczne pozwalają na zachowanie lepszego stanu zdrowia. Koszt pobytu w takim hotelu to jednak wysokie koszty. 600 złotych miesięcznie, tyle kosztuje dobre samopoczucie Stefana. Oprócz pobytu Stefana w ośrodku konieczne jest zapewnienie mu odpowiednich leków.

Robimy wszystko, by Stefan czuł, że nie jest sam. By wiedział, że w obliczu choroby ma kogoś, kto walczy o jego zdrowie. Dlatego chcielibyśmy zapewnić mu jak najlepsze warunki. Monitorować jego stan zdrowia dzięki specjalistycznej aparaturze. Healy to sprzęt, który może skutecznie i efektywnie pomóc w jego leczeniu. Jego koszt to 8 tysięcy złotych. Dlatego prosimy o wsparcie.