Na początek nowego życia

Closed
Supported by 17 people
740 zł (105,71%)
Adopcje

Started: 11 April 2024

Ends: 30 April 2024

Hour: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Kolejny raz poprosimy Was o pomoc. Tym razem dla dwóch kotek.

Dymka. Jej historia pokazuje jacy jesteśmy jako gatunek. Tak, my, ludzie. Chcemy wierzyć, że tych dobrych, z empatią jest więcej, ale takie historie tę wiarę podkopują. Jedna z nas dostała wiadomość ze zdjęciem. Otóż, w opuszczonym budynku do rozbiórki takie znalezisko:

Pozostawiony cały dobytek kota, łącznie z kuwetą napełnioną żwirkiem. Transporterek, legowisko, zabawki, tylko kota brak. No ale, skoro jest wszystko to powinien być kot. Rozpoczęłyśmy poszukiwania, kilka dni jeździłyśmy na miejsce, czyściłyśmy kuwetę, żeby sprawdzić, czy jakiś kot z niej korzysta, kuweta używana, kota brak. Po 4 dniach pojawia się informacja, że został znaleziony w pobliżu kot, sam wszedł do obcego domu. Bez zastanowienia jedziemy. Zabieramy transporterek, żeby sprawdzić, czy go pozna. Poznała - bo to ona, od razu weszła do swojego kuferka. Jest już u nas. Nic o niej nie wiemy, wiemy tylko, że została bardzo skrzywdzona, porzucona w obcym miejscu. Kotka niestety nie ma chipa, to pierwsze co sprawdziłyśmy.

Dymka niestety ma guza, nie chcemy wierzyć, że to on był powodem porzucenia kotki, ale...

Mamy już umówioną wizytę i będziemy diagnozować, z czym przyjdzie się nam zmierzyć. Mamy nadzieję, że to nic poważnego i Dymka po pełnej profilaktyce będzie mogła spokojnie rozglądać się za domem. Prawdziwym domem.

Wróżka - koteczka odłowiona podczas wyłapywania stada kotów do kastracji. Jako pierwsza z 9 sztuk weszła do klatki łapki. Podczas zabiegu okazało się, że kotka ma bardzo zły stan ząbków, a to koteczka mająca niespełna rok. Część ząbków musiała zostać usunięta.

Stan zapalny w jamie ustnej to jedno. Dodatkowo malutka ma infekcję górnych dróg oddechowych, jest w trakcie leczenia. Wróżka na początku była wycofana, wystraszona, z powodu ząbków na pewno również obolała. Minęło kilka dni, Wróżka czuje się lepiej i otworzyła się na człowieka, mruczy, barankuje, domaga się pieszczot.

My się dziewczynami zaopiekujemy, zrobimy wszystko, co potrzeba, żeby to, co za nimi poszło w niepamięć. Was prosimy o wsparcie!

Supporters

Loading...

Supported by 17 people
740 zł (105,71%)
Adopcje