Nowy Rok - stare problemy

Zaczął się kolejny rok walki o psy, o ich utrzymanie, adopcje. Niestety, od dłuższego czasu adopcje stoją, co chwilę w internecie można znaleźć ogłoszenia o słodkich szczeniaczkach. Jaką szansę z takimi słodkimi kulkami mają dorosłe psy po przejściach?

Niektóre utknęły w fundacji kilka lat temu i pomimo ogłoszeń, telefon w ich sprawie nie dzwoni. A ludzie nadal rozmnażają zwierzęta bez opamiętania. Niestety, od dłuższego czasu odmawiamy przyjęcia kolejnych psów, ponieważ nie mamy miejsca w domu, gdzie mieści się fundacja, a na hotele nas nie stać, bo zalegamy z opłatami za te psy, które już mamy i też tkwią w hotelach kilka lat. Bardzo prosimy o pomoc w utrzymaniu stada, które mamy pod opieką.

Za chwilę musimy zabezpieczyć je ponownie od kleszczy, zaszczepić od wścieklizny, odrobaczyć, a to są spore sumy dla około 30 podopiecznych. Niektóre są już stare, chore, przyjmują leki na stałe.