Owczarek niemiecki a sprawa polska

Closed
Supported by 40 people
1 440 zł (48%)
Adopcje

Started: 31 August 2020

Ends: 30 June 2021

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Macie państwo jakieś owczarki niemieckie? Ależ proszę bardzo! Owczarków mamy zawsze kilka, ale ludzi nadających się na właścicieli wciąż za mało. Owczarków w fundacji było już ponad 70, co oznacza, że jedna dziesiąta naszych psów to owczarki. Nie do końca niemieckie, bo wyprodukowane w Polsce. Proponowałabym zmienić nazwę rasy na owczarek mazowiecki. Byłoby bardziej na miejscu. Jak Polska długa i szeroka chodzą po niej bezdomne, porzucone, zranione, głodne, zrozpaczone owczarki, z których każdy był słodkim szczeniakiem, a większość miała udawać Aleksa z serialu Komisarz Aleks. 

Niestety owczarek to nie jest prosty w obsłudze pies. To pies dla ludzi wrażliwych, znających psią naturę i takich, którzy lubią być z psem nierozłączni. Owczarek nie nadaje się na samotnego podwórzowca! Jest psem zadaniowym, wsłuchanym w człowieka, inteligentnym, o wiele bardziej inteligentnym niż niejeden właściciel. Tymczasem trafia tam, gdzie nie powinien i za chwilę ląduje na bezdomności. Często z alergią skóry, połamaną psychiką, nerwowymi reakcjami, agresją, lękiem separacyjnym, uprzedzeniem do dzieci i mężczyzn... Takie nam się dostają owczarki. 

Ta zbiórka jest dla nich. Dla psów o wielkim sercu nieszczęśliwie zakochanych w człowieku. BOY ma ponad 10 lat i zniszczone zdrowie. Jego pogoda ducha i oddanie człowiekowi rozkładają na łopatki. Ludzie na starość gorzknieją, psy kochają coraz mocniej... Bez wzajemności. 

Domino ma dopiero 4 lata, ale to jedna trzecia życia. Też kochał swojego pana, ale umierał ze strachu przed nim. Uciekał, wracał, dostawał baty, siedział całymi dniami w ciemnej komórce... Dopiero po 3 tygodniach w fundacji okazało się, że ma stojące, duże uszy. Przez całe życie je kulił.

Kolia już nigdy nie będzie normalnym psem, w takim znaczeniu, w jakim to potocznie obowiązuje. Po dzieciństwie spędzonym w kojcu bez wyjścia została jej trauma i lęk separacyjny. 3 lata w hotelu Artemida to kosmiczny postęp w zachowaniu tej przepięknej suni, ale nadal obowiązuje kilka zasad, których należałoby przestrzegać, żeby nie obudzić demonów... Nikt się nie zgłasza. Na to wszystko jeszcze Kolia wymaga specjalistycznej karmy. I dlatego potrzebny jest kolejny cud, by znalazła dom. Za dużo tych cudów...

Salto stracił pana. Po jego śmierci przesiedział wiele tygodni w małym kojcu jako postrach rodziny. Potrzebował sporo czasu, by się otrząsnąć... Jest coraz lepiej, ale to nadal pies wymagający, jeśli chodzi o dom. A każdy woli bezproblemowego psa. 

Ganges nie wychodził z budy przez 2 miesiące. Co oni mu zrobili? Lepiej nie myśleć... Ganges też nie jest z tych łatwych, ale przecież nikt się nie umawiał, że będzie łatwo... Miłość pokonuje wiele przeszkód, ale najpierw trzeba psa pokochać. 

Nasz nowy nabytek - SAMURAJ - jest raczej bezproblemowy, prócz tego, że ma charakter i potrzeby owczarka. Chce być kochany i oczekuje przejrzystych zamiarów. Odda za nie swoje skołatane serce na zawsze. 

 

Naszych 7 fundacyjnych owczarków to miesiąc w miesiąc ok. 3000 złotych. Jedyny dotychczas cud to ten, że wciąż jakoś udaje nam się je utrzymać. Ale jest coraz trudniej. Dla wielbicieli rasy- okazja do wspomożenia tych, które ocalały, chociaż były skazane na cierpienie. Setkom innych nie mogliśmy pomóc...

Supporters

Loading...

Supported by 40 people
1 440 zł (48%)
Adopcje