Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Oba koty znalazły kochające domy.
Balbinka jest rozpieszczaną jedynaczką a Ogonek trafił do kociej rezydentki, na początku nie obyło się bez tarć. Lbecnie koty żyją w symbiozie.
Bardzo dziękujemy za wsparcie dla nich.
Balbinka i Ogonek - to kotka i kocurek, które pojawiły się nagle na jednej z posesji w Stegnie.
Ogonek w połowie lutego, a Balbinka krótko przed świętami wielkanocnymi. Osoba, którą wybrał, podejrzewa, że są podrzutkami jak wiele innych w tej okolicy. Najwięcej nowych kotów pojawia się tam po sezonie letnim – są to tzw. pozostałości po turystach. Czy i tym razem było tak samo? Nie wiemy. Ogonka zastano śpiącego w kociej budce na posesji. To bardzo miły, towarzyski i uwielbiający głaskanie kocurek w średnim wieku.
Natomiast Balbinkę siedziała na schodach, wyjadając z miski jedzenie Ogonka. Po otwarciu drzwi od razu wpadła do domu, zaczęła się miziać i ocierać o nogę właścicielki posesji. Wiek kotki szacowany jest na około 6 - 8 miesięcy.
Koty nie mogły zostać w miejscu, do którego przybyły, gdyż właściciele posiadają już swoje zwierzęta i nie mogą pozwolić sobie na więcej. Postanowiliśmy zabrać koty, mimo że zupełnie nie mamy gdzie ich wcisnąć... Umieściliśmy je w lecznicowej klatce. Dzięki temu są zabezpieczone, ale niestety - lecznica generuje koszty...
Kocurka wykastrowano, kocicę wysterylizowano. Przy okazji zrobiono badania krwi Ogonkowi. Okazało się, że ich wyniki są dobre. Wspaniałe wieści, które napawają optymizmem! Chociaż coś...
Niestety, oba koty są na etapie leczenia świerzba usznego. Potrwa to pewnie jakieś 10 dni. Nie mamy dla nich miejsca w domach tymczasowych. W sprawie adopcji Balbinki dostaliśmy kilka pytań, ale Ogonkiem nikt się nie interesuje. Czy to dlatego, że jest przeciętnego wyglądu...? Choć to kot o złotym sercu. Wygląda na to, że jego pobyt w lecznicy przedłuży się jako hotelowanie. Każda doba w lecznicy, w której przebywają kotki to koszt 15 zł.
Już ponieśliśmy wysokie koszty: 210 zł za hotelowanie, kastracja i sterylizacja to koszt kolejno 60 zł i 100 zł, badania krwi 100 zł, maść do uszu 50 zł. Koty czeka dalszy pobyt w szpitaliku, a nas w zasadzie nie stać na opłacenie faktury za nie.
Prosimy o wsparcie dla kotów, które uratowaliśmy od bezdomności. W imieniu Balbinki i Ogonka dziękujemy Wam z całego serca!
Loading...