Podarujmy nowe życie małemu Omarowi!

Closed
Supported by 59 people
1 622 zł (54,06%)

Started: 21 February 2020

Ends: 30 April 2020

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Omar to kociak znaleziony przez Olę podczas wycieczki z Hurgady do Luxoru. Podczas postoju autokaru w okolicach Safadży dostrzegła stado kotów a wśród nich nieruchomą małą, brudną kulkę rudego futra. Mały nie reagował na nic, nie chciał jeść ani pić, a sierść miał posklejaną ropą i odchodami. Większość z nas w takiej sytuacji poczułaby się bezradna. Kilka tysięcy km od domu, w kraju, w którym opieka weterynaryjna praktycznie nie istnieje, a chore bezdomne zwierzę skazane jest na powolną śmierć.

Ola zaczęła szukać pomocy wśród miejscowych. Bezskutecznie. Po powrocie do hotelu Ola szuka pomocy wśród miejscowych fundacji. Tu również odzew jest zerowy. W końcu udaje się załatwić małemu leczenie w schronisku Blue Moon. Ale to dopiero początek.

Trzeba jeszcze kociaka przywieźć. Zdeterminowana idzie do rezydenta z prośbą o załatwienie transportu do Qena, gdzie znalazła malucha. Kto był w Egipcie, ten wie, jak wygląda tam samotne podróżowanie. Pozwolenia na przejazdy, zgoda opuszczenie granic miasta etc. Udało się. Koszt przejazdu w obie strony, ok. 200 km  wynosi 60 $.  Po przyjeździe okazało się, że kociak siedzi w tym samym miejscu i resztkami sił kurczowo trzyma się  kruchego życia. Miejscowi kupcy nie zgadzają się jednak na zabranie kota. Wywiązuje się kłótnia. Żądają  zapłaty za kociaka. Pomaga Mohamed, kierowca i kociak rusza wreszcie w drogę powrotną do Hurgady.

Ola wstawia na fejsbuku wzruszającego posta. Pisze: Kota zawieźliśmy do lecznicy, a zarazem do schroniska w Hurgadzie Blue Moon. Okazał się 2-3 miesięcznym chłopcem, temperatura w normie, ale dużo leczenia przed nim. Gdy wyzdrowieje, zostanie prawdopodobnie wypuszczony na wolność. Czy ktoś jest w stanie podpowiedzieć nam, w jaki sposób mamy załatwić mu transport do Polski? Jakie są to koszta? I jak to się odbywa? Zwierzęta w Egipcie nie mają przyszłości, wiem, że nie uratuje całego świata, ale jestem w stanie znaleźć mu kochający dom w Polsce, nie chce, aby znowu wylądował na ulicy. Proszę o pomoc!

Do załatwienia jest jeszcze sporo formalności, a koszty jak wiecie, nie są małe. Ola i Omar po prostu zasługują na nasze wsparcie. Nie sposób przejść obok tej historii obojętnie i nie docenić, heroizmu, poświęcenia i ogromnej determinacji tej dziewczyny. Każda złotówka przybliży nas do szczęśliwego zakończenia tej historii.

Supporters

Loading...

Supported by 59 people
1 622 zł (54,06%)