Chore, bezdomne, skrzywdzone i nadzieja na ratunek...

Nasza Fundacja, pomimo wielu problemów działa prężnie I najprężniej jak tylko potrafi. Od ponad trzech dekad zajmujemy się tymi najbardziej skrzywdzonymi, porzuconymi, niechcianymi zwierzakami.

Głównie psami i kotami. Znalezione w lasach w kartonach, porzucane po działkach na pewną śmierć, u nas zawsze znajdą pomoc, leczenie, opiekę, miłość.  Po okrutnych przejściach, leczeniu i zdobyciu Ich zaufania, szukamy im najwspanialszych domów,  aby nigdy już nie doznały krzywdy. Taka naszą misją, naszą miłość...

Zwierzaki jedne dochodzą, inne jadą do nowych domków. Obecnie pod naszą opieką mamy 6 psów I kilkadziesiąt kotów. Za chwilę wiosna, kociaków będzie dużo więcej, jak co roku. Dlatego też bardzo mocno dążymy do jak największej ilości kastracji i sterylizacji kotów. Przed nami ciągle zabiegi...

Leczenie, zwierząt i ciągła walka...

Okres ochronny- odrobaczenie zwierzaków, dla nas to duże wyzwanie...

Zwierzęta, które do nas trafiają,  potrzebują natychmiastowej pomocy weterynaryjnej i naszej opieki.

Maja to wszystko u nas zapewnione.

Psiaki uratowane przed Schroniskiem o bardzo złej sławie.

Psiaki, głównie staruszki...

Bruno, po zatruciu, operacji diagnostycznej i udrażnianiu jelit.

Czibo po operacji kręgosłupa.

Pimpek, staruszek, który ma chore serduszko, nietrzymaniem już moczu... Spokojnie u nas dożyje swoich dni.

Oni to nasze życie, to radość z mocy pomagania, ratowania. 

Pragniemy też zakupić inkubator dla najmłodszych zwierzaków. Moglibyśmy więcej uratować maluszków, które mają bardzo niewielkie szanse na przeżycie bez swoich mam.. Taki inkubator, to koszt ponad 9 tys. zł., to ogromne pieniądze,  których nie mamy...

To wszystko możemy robić, dzięki Wam Kochani Darczyńcy. Dzięki Waszym dobrym sercom. Dzięki Wam może uratować jeszcze wiele istnień.

Za najmniejsze wsparcie Dziękujemy z całego serca.